Brazylijczyk, który był łączony z Dumą Katalonii, zdecydował się podpisać z Paris-Saint Germain nowy kontrakt. To zła informacja dla mistrzów Hiszpanii, którzy nadal muszą szukać wartościowego obrońcy. Transmisja "Super Meczu" Lechia Gdańsk – Barcelona we wtorek od godz. 20:05 w TVP Sport i SPORT.TVP.PL, a od 20:25 także w TVP1.
Dla Barcelony pozyskanie Thiago Silvy miało być priorytetem w letnim okienku transferowym. Wszystko z powodu dziurawej i nie najlepiej spisującej się linii defensywnej w ostatnim sezonie. W dodatku nie wiadomo jaka będzie rola w nadchodzących rozgrywkach zbliżającego się do końca kariery Carlesa Puyola.
Ale jak się okazuje transfer Brazylijczyka nie dojdzie do skutku. 28-letni defensor podpisał z PSG nowy kontrakt obowiązujący do 2018 roku (wcześniejsza umowa wiązała Silvę z klubem do 2017 roku). Być może najważniejsze w całej sadze transferowej okazały się słowa prezydenta francuskiego klubu Nassera Al-Khelaiffiego, który był gotowy wykupić z Barcy Leo Messiego.
– Jeżeli Barcelona zdecyduje się zapłacić kwotę odstępnego za Silvę, ja zapłacę kwotę zapisaną w klauzuli odejścia Messiego – powiedział. W takim przypadku Katalończycy otrzymaliby za Argentyńczyka 250 mln euro, ale nawet taka suma nie zrekompensowałaby bolesnej straty największej gwiazdy klubu.
Według hiszpańskich mediów Katalończycy liczyli się z takim obrotem sprawy i teraz wszystkie swoje siły skierują na pozyskanie kolegi Silvy z reprezentacji Brazylii – Davida Luiza z Chelsea Londyn.