{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Saganowski chce grać w Legii
Marek Saganowski jest gotów do rozmów w sprawie gry w Legii Warszawa. Jednocześnie marzy o zakończeniu kariery w ŁKS Łódź. O planach na przyszłość, piłkarz Southampton rozmawiał z dziennikarzem „Polski”, Pawłem Hochstimem.
Według Marka Saganowskiego, plotki o jego rzekomym rozwiązaniu umowy z Southampton są nieprawdziwe. – To nie prawda. Jeszcze przez pół roku wiąże mnie umowa z Southampton. To znaczy umowę mam z Southampton, a gram w rezerwach – stwierdził piłkarz, który przyznał, że od dłuższego czasu o niczym tak nie marzy, jak o zmianie klubu. Jak sam przyznał, ma już oferty z innych klubów. – Już wcześniej dostałem korzystne oferty i to nie tylko pod względem finansowym, ale także sportowym.
Piłkarz przyznał, że najchętniej pozostałby w Anglii, ale nie zamyka się na oferty z innych krajów. Stwierdził, że gdyby pojawiła się korzystna oferta z Polski, również zastanowiłby się nad nią. – Jeśli Legia byłaby mną zainteresowana, to jestem naprawdę gotów do rozmów. Ale na razie nie słyszałem, by myśleli o zatrudnieniu mnie – powiedział zawodnik dodając, że jego marzeniem jest zakończenie kariery w ŁKS Łódź. – Byłoby mi bardzo miło, żeby moja karierę zamknąć klamrą i zakończyć ją w tym samym miejsc, gdzie ją zaczynałem. A później chętnie pracowałbym w ŁKS, choćby trenując młodych piłkarzy.
Marek Saganowski stwierdził, że nigdy nie odmówiłby gry w reprezentacji Polski i jeżeli tylko Franciszek Smuda będzie widział dla niego miejsce w kadrze, to jest do jego dyspozycji. Jednocześnie przyznał, że jest realistą i zdaje sobie sprawę, że jego kariera reprezentacyjna może być już definitywnie zakończona. – Zresztą widzę, że w kadrze są Kamil Kosowski i Michał Żewłakow. Mogę zadeklarować, że będę się starał, by też w niej jeszcze zaistnieć.
