{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Szarotki przerwały passę lidera
Hokeiści GKS-u Tychy nie przegrali ligowego meczu od 14 grudnia, ale musieli uznać wyższość Wojasa Podhala Nowy Targ. Szarotki doskonale wykorzystały fakt, że lider PLH nie mógł skorzystać z usług kilku kluczowych zawodników. Ostatecznie Podhale wygrało 4:2 (1:0, 1:1, 2:1).
Hokeiści GKS-u nie przegrali ligowego meczu od 14 grudnia, ale na spotkanie do Nowego Targu wybrali się bez kilku kluczowych zawodników. Gospodarze mieli więc przed rozpoczęciem spotkania niewielką przewagę. Zwłaszcza, że Szarotki nie zwykły przegrywać na własnej tafli. Już w 11.. minucie Dariusz Gruszka mógł zdobyć bramkę dla Podhala, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem gości. Takich problemów nie miał Dimitri Suur, który otrzymał po przekątnej zagranie od František Bakrlika.
W drugiej tercji lider rozgrywek PLH dość szybko doprowadził do remisu. Autorem wyrównującego trafienia był Robin Bacul. Radość tyszan nie trwała jednak długo, ponieważ dwie minuty później Szarotki znów objęły prowadzenie. Milan Barayk zagrał do Martina Ivicicia, a lot krążka zmienił jeszcze Marcin Kolusz. Po tej bramce przewagę zyskali goście, jednak nawet w dogodnych sytuacjach nie potrafili pokonać bramkarza Podhala – Krzysztofa Zborowskiego.
W decydującej tercji hokeiści Szarotek podwyższyli prowadzenie. Tomasz Malasiński wyszedł z kontrą i został zahaczony przez Łukasza Mejkę. Arbiter podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił poszkodowany, umieszczając krążek między nogami Przemysława Witka. Czwarte trafienie dla Podhala było autorstwa Bakrlika, który otrzymał kapitalne zagranie od Voznika. W sytuacji sam na sam nie dał żadnych szans Witkowi. Rozmiary porażki zmniejszył jeszcze Tomasz Wołkowicz i lider przegrał w Nowym Targu 2:4.
Wyniki:
Wojas Podhale Nowy Targ - GKS Tychy 4:2 (1:0, 1:1,
2:1).
Bramki: 1:0 Dmitri Suur (18), 1:1 Robin Bacul (25), 2:1 Marcin Kolusz (27),
3:1 Tomasz Malasiński (42), 4:1 Frantisek Bakrlik (59), 4:2 Tomasz Wołkowicz
(60).
Kary: Podhale - 37 minut, w tym 20 minut i kara meczu Milan Baranyk, GKS - 38
minut.
Widzów: 1 200.
Akuna Naprzód Janów - JKH GKS Jastrzębie 3:2 po
karnych, 2:2 (0:0, 1:1, 1:1, dogrywka 0:0, karne 1:0)
Bramki: 1:0 Marcin Słodczyk (24), 1:1 Sebastian Kowalówka (27), 1:2 Petr
Lipina (51), 2:2 Łukasz Kulik (53).
Kary: po 16 minut.
Widzów: 500.
Aksam Unia Oświęcim - TKH Nesta Toruń 6:0 (0:0, 3:0,
3:0)
Bramki: 1:0 Waldemar Klisiak (31), 2:0 Maciej Szewczyk (34), 3:0 Mariusz
Jakubik (38), 4:0 Łukasz Sękowski (42), 5:0 Tomasz Pałącarz (43), 6:0 Łukasz
Sękowski (53).
Kary: Unia - 18, TKH Nesta - 14 minut.
Widzów: 600.
Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec - Comarch Cracovia 1:4
(0:1, 0:2, 1:1)
Bramki: 0:1 David Musial (11), 0:2 Filip Drzewiecki (26), 0:3 Leszek
Laszkiewicz (27), 0:4 Michał Radwański (48), 1:4 Teddy Da Costa (57).
Kary: Zagłębie - 14, Cracovia - 18 minut.
Widzów: 700.