Przejdź do pełnej wersji artykułu

Kara dla trenera za słuszne pretensje

Trener Boston Celtics Doc Rivers został ukarany grzywną 25 tysięcy dolarów za kłótnie z arbitrem podczas meczu ligi NBA z Atlanta Hawks, choć władze ligi przyznały, że jego protesty były zasadne. W trakcie spotkania szkoleniowiec został ukarany dwoma faulami technicznymi i musiał opuścić ławkę rezerwowych.

Rivers nie chciał pogodzić się z faktem, że po zagraniu Glena Davisa arbitrzy odgwizdali surowiej karany faul umyślny. Wściekły wdał się w dyskusję z sędzią i nie dotrwał do końca spotkania na ławce rezerwowych. Później eksperci ligi NBA zmienili kategoryzację faulu Davisa na zwykły.

Przyznali, że popełnili błąd w ocenie. Ze wszystkich kar, jakie kiedykolwiek otrzymałem, ta jest najbardziej rozczarowująca. Nie rozumiem tego. Szczególnie, że w ostatnich dniach widziałem kilku trenerów, którzy wybiegali na parkiet i uniknęli kar – powiedział Rivers.

W skutek decyzji sędziego koszykarze Hawks otrzymali prawo do wykonania pięciu rzutów wolnych (trafili cztery) i nadal byli w posiadaniu piłki. Dzięki temu zmniejszyli dziesięciopunktową przewagę rywali. W czwartej kwarcie Jastrzębie zdołały wyjść na prowadzenie i wygrać 102:96.

Powiedziałem po meczu zawodnikom, że porażka to moja wina. Nie powinienem zostać wyrzucony z boiska, ale należało zachować spokój. Niestety zareagowałem zbyt gwałtownie – ocenił Rivers.

Źródło: PAP
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także