{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Nieobliczalny mistrz Afryki. Uwaga na Angolę

Angola to drużyna o kilka klas lepsza od Paragwaju czy Argentyny. Mistrz Afryki regularnie występuje na wielkich imprezach i potrafi być bardzo groźny dla każdego przeciwnika. Jak zagra w meczu z Polską? Transmisja spotkania MŚ od godz. 15:35 w TVP Sport i SPORT.TVP.PL!
Podczas poprzednich mistrzostw świata, rozegranych w 2011 roku w Brazylii, zespół z Afryki pokonał Chinki, Islandki, Koreanki, a nawet Niemki. Ich gra opiera się głównie na sile fizycznej i szybkości. Ostatecznie, w Brazylii uplasowały się na ósmej pozycji.
– Angola to najlepsza afrykańska drużyna, etatowy uczestnik wielkich imprez w ostatnim czasie – ocenił Kim Rasmussen, selekcjoner reprezentacji Polski, na oficjalnej stronie ZPRP. – Na pewno ich przewagą będzie większe obycie, doświadczenie. Ale patrząc od strony czysto sportowej, jest to przeciwnik jak najbardziej w naszym zasięgu.
Afrykanki w poprzednich MŚ były prawdziwymi ulubienicami dziennikarzy. Na mundialu w Serbii zabrakło wprawdzie doświadczonej bramkarki Marii Tavares, jednak znów o sile drużyny decydują siostry Luisa i Marcelina Kiala. Ta druga, liczącą już 34 lata, ma prawie 100 występów w zespole narodowym i jest najskuteczniejszą zawodniczką.
Zdecydowanie najciekawszą podopieczną trenera Eduardo Francisco Vivaldo wydaje się leworęczna Danila Carlos, tym bardziej, że ma dopiero 23 lata i talent upoważniający ją do gry w najlepszych klubowych drużynach Europy.

Nie wolno też zapominać o bardzo dynamicznych Joelmie Patricii Viegas i Madalenie Bombo Calanduli, której 85 procentowa skuteczność przy 39 rzutach oddanych na ostatnim mundialu jest imponująca.
Polki mają dobre doświadczenia z rywalizacji z Angolą, bo obie ekipy zmierzyły się ze sobą w Londynie w listopadzie 2011 roku, w ramach turnieju towarzyskiego. Po zaciętym meczu, o którego rozstrzygnięciu musiała zadecydować dogrywka, biało-czerwone wygrały 26:25. Najskuteczniejszą zawodniczką w polskich szeregach została wtedy Kinga Byzdra (9 bramek).
