Austriak Thomas Morgenstern, który miał groźny upadek podczas niedzielnych zawodów Pucharu Świata w Titisee-Neustadt, chce wrócić do rywalizacji już 28 grudnia w otwierającym Turniej Czterech Skoczni konkursie w Oberstdorfie.
Trzykrotny mistrz olimpijski przewrócił się w pierwszej serii niedzielnego
konkursu. Uderzył głową i barkiem o zeskok, potem bezwładnie koziołkował po
śniegu. Próbował wstać, ale upadł i został zniesiony na noszach w kołnierzu
ortopedycznym do namiotu medycznego.
Jednak obrażenia nie okazały się poważne. Tomografia komputerowa wykluczyła
uraz kręgosłupa i czaszki, wykazując stłuczenia i krwiaki na ciele oraz
złamanie palca prawej ręki, który ma być operowany we wtorek.
– To prawie cud, że nic złego się nie stało. Czuję ogromną wdzięczność do
lekarzy. To jest dla mnie jak drugie zwycięstwo – powiedział Morgenstern,
który triumfował w Titisee-Neustadt w sobotnich zawodach.
Niedzielny konkurs wygrał Kamil Stoch, który w sobotę zajął drugie miejsce za
Morgensternem. Było to ósme zwycięstwo Polaka w zawodach pucharowych.