Piłkarze Borussii Dortmund będą chcieli bardzo szybko zapomnieć o ostatnich tygodniach 2013 roku. Po porażce z Herthą Berlin (1:2) w 17. kolejce Bundesligi, znaleźli się w trudnej sytuacji. Czy przyszły rok przyniesie im poprawę nastrojów?
Borussia przegrała w sobotę trzeci ligowy mecz z rzędu w Dortmundzie. Wcześniej wicemistrzowie Niemiec stracili również punkty w spotkaniach z Bayerem Leverkusen (0:1) i Bayernem Monachium (0:3). Tak źle nie było od ponad 13 lat!
A przecież początek spotkania z Herthą był obiecujący, bo już w 7. minucie do siatki trafił Marco Reus. Jak się okazało był to ostatni gol BVB w tym roku, a później z bramek cieszyli się tylko goście. Dzięki wygranej Hertha (28 pkt) zakończyła ten rok na piątym miejscu. Borussia (32 pkt) jest nadal trzecia, ale po niedzielnym meczu drużyny z Moenchengladbach (32 pkt) z Wolfsburgiem może spaść jeszcze niżej.
– Tak g*** koniec 2013 roku oznacza dla mnie, że 2014 rok może być najlepszym w historii klubu. Takie podejście sprawia, że łatwiej jest mi pogratulować zwycięstwa Hercie – przyznał szkoleniowiec BVB. Zauważył, że drużynie zabrakło instynktu "killera" i z tego powodu straciła wiele punktów w Bundeslidze. Nie można też zapominać o pladze kontuzji, które dotknęły szczególnie formację obronną (m.in. Mats Hummels i Marcel Schmelzer).
Na pocieszenie pozostał niedawny awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów. I to z pierwszego miejsca w grupie! Dzięki temu zespół z Dortmundu uniknął w losowaniu teoretycznie najsilniejszych rywali i o ćwierćfinał zmierzy się z Zenitem St. Petersburg. Transmisja rewanżowego meczu, który zostanie rozegrany 19 marca w Dortmundzie, w TVP1 i SPORT.TVP.PL!