Za nami bez wątpienia najlepszy początek sezonu w historii polskich skoków narciarskich. Turniej Czterech Skoczni zbliża się wielkimi krokami, a przetarciem przed legendarnymi zawodami mogą być mistrzostwa Polski w Wiśle. Transmisja w czwartek od godz. 13.00 w TVP 1, TVP Sport i SPORT.TVP.PL!
W drugi dzień świąt polscy kibice będą mieli okazję po raz pierwszy w sezonie zimowym zobaczyć zawody o stawkę. A będzie nią tytuł najlepszego zawodnika w kraju, którego borni Maciej Kot. W zeszłym sezonie niespodziewanie pokonał Kamila Stocha. Brązowy medal zdobył Piotr Żyła.
Jak przyznał trener naszej reprezentacji jest szansa na występ najlepszych zawodników. – Będziemy patrzyli, jakie warunki pogodowe będą na skoczni. W tej chwili nie powiem czy tam wystąpimy, czy nie. Ostateczną decyzję podejmiemy w ostatniej chwili. Będziemy pracować już wraz z pozostałymi trenerami pod kątem konkursu świątecznego i Turnieju Czterech Skoczni – powiedział Łukasz Kruczek.
Mimo że zima zdaje się oszczędzać Polskę, to Polski Związek Narciarski nie obawia się o przebieg konkursu. – Choć w Beskidach brakuje śniegu, mamy już skocznię gotową. Udało nam się także zgromadzić śnieg na zapas – zdradził wiceprezes Andrzej Wąsowicz. Zawody w Wiśle mogą być również ważne pod kątem Pucharu Świata. Na skoczni Malinka 16 stycznia zaplanowano jeden z konkursów cyklu.
Mistrzostwa Polski w skokach narciarskich cieszą się bogatą tradycją. Rozgrywane są od 1920 roku, kiedy to Leszek Pawłowski na skoczni Antałówka w Zakopanem jako pierwszy mógł cieszyć się ze złotego medalu. Najwięcej tytułów zdobył Adam Małysz – 21. Spośród aktywnych skoczków prym wiedzie Stoch – 5.