Tylko miesiąc pozostał do rozpoczęcia 22. Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi. Choć ich oficjalne otwarcie nastąpi 7 lutego, to jednak już dzień wcześniej walkę o medale rozpoczną łyżwiarze figurowi, snowboardziści i freestylowcy. Transmisje z zawodów w TVP, TVP SPORT i SPORT.TVP.PL.
Od wtorku w Soczi obowiązywać będą nadzwyczajne środki bezpieczeństwa,
zarządzone przez prezydenta Federacji Rosyjskiej Władimira Putina. Faktycznie
ustanowił on blokadę miasta na czas igrzysk olimpijskich i paraolimpijskich.
Te pierwsze odbędą się w dniach 7-23 lutego, a drugie – od 7 do 16 marca.
Również we wtorek w Parku Olimpijskim swoje podwoje otworzy główne Centrum
Prasowe. Będzie ono czynne przez całą dobę. Jest obliczone na jednoczesną
pracę 6,5 tys. dziennikarzy. Bezpośrednio przy centrum wybudowano hotel dla
przedstawicieli mediów.
Putin jest ostrożny
Putin zarządził, że od 7 stycznia do 21 marca zakazany zostanie wjazd do
Soczi wszelkich środków transportu, oprócz transportu kolejowego, pojazdów
służb ratowniczych oraz samochodów zarejestrowanych w tym mieście lub
posiadających olimpijskie akredytacje. Ograniczony zostanie też ruch
samochodowy wokół Soczi.
Ponadto utworzona została strefa zamknięta, wjazd do której możliwy będzie
wyłącznie na podstawie specjalnych zezwoleń. Część granicy tej strefy
przebiega wzdłuż granicy administracyjnej z Karaczajo-Czerkiesją, republiką
wchodzącą w skład FR, aż do granicy państwowej Rosji z Abchazją, republiką,
która w 2008 roku przy poparciu Moskwy oddzieliła się od Gruzji.
Powstały też strefy kontrolowane, do których można będzie wjechać po
przejściu policyjnej kontroli. Dla kierowców wprowadzone zostały
”olimpijskie” mandaty: za wjazd na wydzielone pasy ruchu – 5 tys. rubli (153
dolary), za wjazd do miasta bez przepustki lub naruszenie przepisów
parkingowych – 3 tys. rubli (92 dolary).
Pełna organizacja
Putin także zabronił sprzedaży w mieście broni, amunicji, materiałów
wybuchowych i środków trujących. Początkowo również zakazał organizowania w
Soczi jakichkolwiek manifestacji i zgromadzeń publicznych między 7 stycznia a
21 marca, jednak w ubiegłym tygodniu zakaz ten uchylił.
Po raz pierwszy w historii igrzysk olimpijskich wszyscy kibice będą musieli
uzyskać specjalną kartę identyfikacyjną ze zdjęciem, bez której bilety na
zawody nie będą ważne. Te karty kibica będą zarazem przepustkami do Parku
Olimpijskiego na imprezy programu kulturalnego olimpiady. Bilety na zawody
można było kupić wyłącznie za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej
igrzysk. Karty kibica wydaje Komitet Organizacyjny, jednak o ich przyznaniu
decyduje Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB).
Igrzyska w Soczi będą też najbardziej inwigilowaną olimpiadą w historii. Jak
twierdzą specjalizujący się w problematyce rosyjskich służb specjalnych
Andriej Sołdatow i Irina Borogan z portalu Agentura.ru, środki bezpieczeństwa
obejmują zakrojony na wielką skalę podsłuch elektroniczny i monitoring.
Wszyscy pod nadzorem
Organizatorzy udostępnili na całym terytorium olimpijskim sieć telefonii
komórkowej 4G i bezpłatną bezprzewodową sieć komputerową WiFi. Wszyscy
dostawcy tych usług zostali jednak zobowiązani do budowy sieci w taki sposób,
by specsłużby miały do nich pełny i nieskrępowany dostęp. Sołdatow
podkreślił, że chodzi nie o zbieranie metadanych, lecz o możliwość
podsłuchiwania rozmów i kontrolowania wszelkiej korespondencji.
FSB będzie czynić to z wykorzystaniem systemu środków technicznych SORM-3,
połączonej wersji systemów SORM i SORM-2. Ten pierwszy umożliwia podsłuch
rozmów telefonicznych, a drugi – monitorowanie internetu.
– Przekaz danych pocztą elektroniczną, rozmowy telefoniczne, portale
społecznościowe, wideoczaty, messengery i wszelkie inne sposoby komunikacji,
z których korzystamy na co dzień i z których korzystać będą uczestnicy oraz
goście olimpiady, znajdą się pod kontrolą systemu SORM – ostrzegają Sołdatow
i Borogan. Niezbędny do tego sprzęt rosyjskie służby specjalne zakupiły m.in.
w USA i Izraelu.
W strachu przed zamachem
FSB również zbudowała w Soczi szeroką sieć wideomonitoringu. Sytuację w
mieście będzie kontrolowała także przy użyciu co najmniej dwóch samolotów
bezzałogowych.
Rygory takie wprowadzono przede wszystkim z powodu niespokojnej sytuacji na
południu Rosji, zwłaszcza na Północnym Kaukazie. Przywódca tamtejszych
islamskich radykałów Doku Umarow, wróg numer jeden Kremla, latem ubiegłego
roku zaapelował do swych zwolenników, by uniemożliwili przeprowadzenie
igrzysk w Soczi.
O panującym tam napięciu przypomniały w końcu grudnia zamachy bombowe w
Piatigorsku i Wołgogradzie, miastach odległych tylko o – odpowiednio – 270 i
670 km od Soczi. Bodaj nigdy dotąd kraj przyjmujący olimpiadę nie miał do
czynienia z taką erupcją terroryzmu bezpośrednio przed igrzyskami.