Real to mój klub, o którym marzyłem od najmłodszych lat - deklaruje Cristiano Ronaldo w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Portugalczyk opowiada o szansach Królewskich w Lidze Mistrzów, swojej kontrowersyjnej niekiedy postawie na boisku i znajomości z Kuszczakiem i Dudkiem.
Real w 1/8 finału Ligi Mistrzów zmierzy się z francuskim Olympique Lyon. Dla zespołu z Madrytu będzie to bardzo wymagający rywal, biorąc pod uwagę, że nigdy z nim nie wygrał. Ronaldo zapowiada jednak przerwanie złej passy. – Z Deportivo w La Coruni Real nie zwyciężył od 19 lat, a jednak w tym sezonie się udało. Teraz będzie Lyon.W tym roku wszystko zmieniamy. Musimy wygrać. Jak przyznaje sam Portugalczyk, gra w tegorocznym finale LM to dla Realu powinność. Decydujące spotkanie rozegrane zostanie w końcu na Estadio Bernabeu.
Ronaldo znany jest ze swoich prowokacyjnych zachowań na boisku. W ostatnim meczu z Malagą za ostrą interwencję otrzymał czerwoną kartkę. – Takie rzeczy po prostu się zdarzają. W przyszłości będę starał się nie doprowadzać do tak ostrych starć. Na pewno nie chciałem nikogo umyślnie uderzyć – tłumaczył się Cristiano.
Kapitan reprezentacji Portugalii wspomniał również o znajomości z polskimi bramkarzami. W Manchesterze United występował razem z Tomaszem Kuszczakiem, zaś aktualnie trenuje z Jerzym Dudkiem.
– Kuszczak to fantastyczny facet i bardzo dobry bramkarz. Niestety nie gra zbyt dużo, ponieważ musi konkurować z van der Sarem i Fosterem. To samo dotyczy Dudka. W takich klubach ciężko jest się przebić. Obaj są bardzo fajnymi, dobrymi kolegami – zapewnia Ronaldo
Portugalczyk wypowiedział się także o szansach swojej drużyny narodowej na mundialu w RPA. Zespół Carlosa Queiroza trafił do najtrudniejszej grup z WKS, Brazylią i Koreą Płn. – Kluczowy będzie pierwszy mecz - z Wybrzeżem Kości Słoniowej. Ciężkie chwile jakie przeżywaliśmy w eliminacjach do MŚ sprawiły, że stałem się silniejszy, podobnie jak cały zespół. Bardzo czekam na ten turniej i liczę, że pokażemy się z jak najlepszej strony – obiecał Ronaldo
Więcej w "Przeglądzie Sportowym"