Reprezentacja Norwegii na zimowe igrzyska olimpijskie w Soczi składa się z 118 zawodników i ponad 160 osób ekipy pomocniczej. Jej budżet to trzy miliony dolarów, a celem jest zdobycie co najmniej 26 medali.
– Główne nasze wydatki to podróż reprezentacji, zakwaterowanie członków ekipy pomocniczej i ich wynagrodzenia. Jeszcze nigdy Norwegia nie przeznaczyła takiej sumy pieniędzy na jedną konkretną imprezę. Wiemy jednak, że dobre wyniki na olimpiadzie przekładają się na rozwój sportu masowego w kraju, więc bez wątpienia warto poświęcić te środki. Większość z nich pochodzi z totalizatora sportowego – wyjaśnił dyrektor norweskiego centrum sportu wyczynowego Olympiatoppen Tore Oevreboe.
Podkreślił, że osiągnięcie wyznaczonego celu nie jest niemożliwe. – 26 medali zdobyła Norwegia w 1994 roku w Lillehammer, ale wtedy rozgrywano 61 konkurencji. W Soczi będzie ich 98, więc szanse są większe – zauważył. Norwegia prowadzi w rankingu narodowym zimowych igrzysk olimpijskich, w których zdobyła łącznie 303 medale w tym 107 złotych, 106 srebrnych i 90
brązowych.
Lillehammer było najlepszą olimpiadą dla Norwegii, jeśli chodzi o liczbę zdobytych medali, natomiast najgorsze były igrzyska w 1988 w Calgary, które jej reprezentanci kończyli z dorobkiem pięciu krążków, bez złotego.