| Piłka ręczna / ORLEN Superliga kobiet
Najprawdopodobniej 1 lutego w meczu Superligi z Górnikiem Zabrze w zespole piłkarzy ręcznych Orlenu Wisły Płock zadebiutuje Angel Montora. 25-letni reprezentant Hiszpanii, grający na prawym rozegraniu, jest zawodnikiem Barcelony.
Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym tygodniu podpisze dwuletni kontrakt z
płockim klubem.
W połowie przyszłego tygodnia do Płocka ma przyjechać podpisać kontrakt
prawdopodobnie także bramkarz hiszpańskiej reprezentacji, 23-letni Rodrigo
Corrales. O swoim nowym pracodawcy poinformuje także Marin Sego, bramkarz
Orlenu Wisły, który po zakończeniu sezonu zmienia barwy klubowe.
Wszystkie szczegóły już ustalone
W płockim klubie panuje zasada, że informuje się kibiców o nowym zawodniku
dopiero po podpisaniu kontraktu. W przyszłym tygodniu na konferencji prasowej
szefowie klubu mieli się podzielić nowinami. Dlatego nie chcą teraz rozmawiać
o planowanych zmianach w drużynie, ale potwierdzili, że wszystko jest
przygotowane do ogłoszenia nazwisk piłkarzy, którzy występować będą w barwach
klubu.
– Na razie nie ma jeszcze podpisanych dokumentów, ale rzeczywiście mamy
ustalone wszystkie szczegóły. Spotkaliśmy się z menedżerem zawodnika, kiedy
ten ustalał szczegóły przejścia trenera Tałanta Dujszebajewa do Vive. Teraz
jesteśmy na etapie transferu zawodnika do Płocka. Wystąpiliśmy o jego kartę i
mamy nadzieję, że dotrze do nas przed meczem z Górnikiem w Zabrzu, wtedy
Hiszpan mógłby w nim wystąpić. Dla nas ważne jest także, że zawodnik może
grać w Lidze Mistrzów, a co najważniejsze, przyszedł do nas bez żadnych
kosztów związanych z transferem – zaznaczył prezes Orlenu Wisły Robert
Raczkowski.
Druga runda rozgrywek Superligi będzie bardzo istotna dla przyszłości
płockiego klubu. Tymczasem dwóch zawodników, którzy podobnie jak Angel
Montero grają na prawym rozegraniu, Marcin Lijewski i Paweł Paczkowski nie
wystąpią w zespole w najbliższych tygodniach. Ten drugi prawdopodobnie już
się powoli rozstaje z płockim klubem. Choć tego oficjalnie nie potwierdza,
jest "po słowie" z klubem z Kielc. Lijewski narzeka na kontuzję i trudno z
całą pewnością przewidzieć, kiedy wróci w pełni sił na boisko. W tej sytuacji
konieczne było uzupełnienie składu.
Z Barcelony przez Tuluzę do Płocka
Montoro przyjdzie do Płocka z Tuluzy, dokąd został na dwa lata wypożyczony z
FC Barcelona. Z Dumą Katalonii ma podpisany kontrakt do 2018 roku.
Najprawdopodobniej ogromną rolę w tym transferze miał Manolo Cadenas, trener
Orlen Wisły, który będzie go miał pod opieką nie tylko w kadrze, ale i w
klubie.
Można się domyślać, że tylko dlatego zawodnik mógł przyjść do Płocka bez
żadnych kosztów, bo szefowie Barcelony wierzą, że pod okiem doświadczonego
Cadenasa, który prowadzi także narodową reprezentację, jego wartość znacznie
wzrośnie. Dla fachowców nie jest tajemnicą, że drzemie w nim potężny
potencjał. W Tuluzie zawodnik nie potrafił się odnaleźć, nie pokazywał swoich
umiejętności i nie wykorzystywał niesamowitych warunków fizycznych.
Carrales następcą Marina Sego?
Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu zostanie ogłoszony także transfer do
Płocka 23-letniego bramkarza trzeciej drużyny Asobal Ligi - BM Huesca.
Mierzący 202 cm Corrales jest także w szerokiej kadrze Hiszpanii.
– Jeśli wszystko się potoczy po naszej myśli, Corrales będzie naszym
zawodnikiem. Z naszych doświadczeń wynika, że lepiej wcześniej, przed
podpisaniem kontraktu nie mówić o planach. Mamy nadzieję, że w przyszłym
tygodniu piłkarz przyleci do Polski, także podpisze umowę i zastąpi Marina
Sego, który poinformował oficjalnie, że po zakończeniu kontraktu rozstaje się
z Płockiem – dodał prezes.