Norweżka Marit Bjoergen wygrała w niedzielę sprint stylem dowolnym w ramach Pucharu Świata w biegach narciarskich we włoskim Toblach. Był to ostatni sprawdzian przed igrzyskami olimpijskimi w Soczi. Justyna Kowalczyk nie startowała.
Kowalczyk zrezygnowała z rywalizacji w sprincie, ponieważ w Soczi nie będzie startowała w tej konkurencji. Ostatnim występem Polki był więc sobotni bieg na 10 km stylem klasycznym, który także wygrała Bjoergen, a podopieczna Aleksandra Wierietielnego była piąta.
W niedzielę zawodniczki rywalizowały w sprincie stylem dowolnym i już ćwierćfinały przyniosły wiele emocji. W pierwszym z nich najlepsza okazała się Norweżka Ingvild Flugstad Oestberg (2:54.08), która wyprzedziła Szwedkę Idę Ingemarsdotter (+ 0.17) oraz rodaczkę Heidi Weng (+ 0.39).
W drugim starcie poza zasięgiem rywalek była Randall (2:54.19), która okazała się lepsza m.in. od Norweżki Maiken Casperen Falli (+ 0.24) i Francuzki Aurore Jean (+ 0.57).
Trzeci ćwierćfinał okazał się nieco wolniejszy – wygrała Norweżka Kathrine Rolsted Harsem (2:57.88), przed Niemką Sandrą Ringwald (+ 0.40) i rodaczką Astrid Uhrenholdt Jacobsen (+ 0.66).
W kolejnym ćwierćfinale zwyciężyła natomiast Niemka Denise Herrmann (2:57.93), która wyprzedziła Słowenkę Katję Visnar (+ 0.25) i Finkę Anne Kylloenen (+ 0.33).
Na zakończenie wielką klasę pokazała Marit Bjoergen (2:55.50), która z ostatniego miejsca przesunęła się na pierwsze, pokonując Słowenkę Vesnę Fabjan (+ 0.97) i Finkę Riikkę Sarasoję-Lilję (+ 1.48).
W pierwszym półfinale od startu prowadziła Oestberg, ale na plecach czuła oddech Randall, która znakomicie radziła sobie na zjazdach. Amerykanka ostatecznie wygrała (2:57.18), ale jej przewaga nad Norweżkami nie była zbyt duża. Drugi czas na mecie uzyskała Oestberg (+ 0.14), a trzecia była Falla (+ 0.16).
W drugim półfinale na starcie zaspała... Bjoergen. Tempo dyktowały Słowenka Visnar i Norweżka Harsem. Taki stan nie trwał jednak długo, bo Bjoergen już na drugim podbiegu wyszła na prowadzenie i do ostatnich metrów rywalizowała o pierwsze miejsce z Herrmann. Norweska biegaczka (2:57.00) wyprzedziła Niemkę zaledwie o 0.04 sekundy!
W finale ponownie najsłabiej wystartowała Bjoergen. Na czele walczyły Falla i Randall. Tymczasem Bjoergen próbowała się przesunąć, aby włączyć się do rywalizacji do zwycięstwo. Miała jednak problem, bo przyblokowała ją rywalki. Norweżka nie zraziła się początkowym niepowodzeniem i wkrótce... pojawiła się na pierwszej pozycji, której nie oddała do mety. Randall nie znalazła się nawet na podium!
Wyniki:
1. Marit Bjoergen (Norwegia) 2.59,80 2. Denise Herrmann (Niemcy) strata 0,42 s 3. Ingvild Flugstad Oestberg (Norwegia) 1,46 4. Maiken Caspersen Falla (Norwegia) 2,13 5. Kikkan Randall (USA) 2,66 6. Katja Visnar (Słowenia) 3,01
1. Therese Johaug (Norwegia) 1082 pkt 2. Astrid Uhrenholdt Jacobsen (Norwegia) 895 3. Marit Bjoergen (Norwegia) 876 4. Heidi Weng (Norwegia) 701 5. Denise Herrmann (Niemcy) 649 6. Justyna Kowalczyk (Polska) 618 7. Anne Kylloenen (Finlandia) 584 8. Kikkan Randall (USA) 582 9. Kerttu Niskanen (Finlandia) 562 10. Krista Lahteenmaki (Finlandia) 531 ... 39. Sylwia Jaśkowiec (Polska) 130 54. Paulina Maciuszek (Polska) 77 101. Kornelia Kubińska (Polska) 6 106. Agnieszka Szymańczak (Polska) 3 109. Ewelina Marcisz (Polska) 1
1. Denise Herrmann (Niemcy) 442 2. Kikkan Randall (USA) 382 3. Ingvild Flugstad Oestberg (Norwegia) 301 ... 7. Justyna Kowalczyk (Polska) 170 21. Sylwia Jaśkowiec (Polska) 80 70. Agnieszka Szymańczak (Polska) 3