Daria Domraczewa potwierdziła niesamowitą formę w Soczi! Białorusinka w wielkim stylu wygrała bieg indywidualny na 15 km i zdobyła drugie olimpijskie złoto, wyprzedzając Szwajcarkę Selinę Gasparin i rodaczkę Nadieżdę Skardino. Najlepsza z Polek – Krystyna Pałka – była dziesiąta. Monika Hojnisz zajęła 12. miejsce, Weronika Nowakowska-Ziemniak 31., a Magdalena Gwizdoń 32.
W biegu indywidualnym na 15 km biathlonistki strzelają cztery razy – po dwa razy w pozycji stojącej i leżącej. Wśród faworytek czwartkowej rywalizacji najwyżej należało oceniać szanse Dominiki Domraczewej i Tory Berger – obrończyni tytułu i dwukrotnej mistrzyni świata w tej specjalności. Między dwiema gwiazdami na trasę ruszyła Weronika Nowakowska-Ziemniak. Polka strzelała bardzo słabo i nie miała szans na dobry wynik. Zawiodła także Berger, która w Soczi prezentuje słabiutką formę.
Bardzo źle pokazała się też Magdalena Gwizdoń. Doświadczona biathlonistka miała dwa pudła, słabo pobiegła. Lepiej radziły sobie Monika Hojnisz i Krystyna Pałka. Ta druga nie zaliczyła żadnego pudła. Gdyby lepiej biegła, walczyłaby o medale. Zajęła dziesiąte miejsce. Monika Hojnisz mogła liczyć na miejsce w czołowej dziesiątce, ale na ostatnim strzelaniu zaliczyła drugie pudło i zajęła 12. miejsce. Nowakowska-Ziemniak była 31., a Gwizdoń 32..
Bieg na 15 km był prawdziwym popisem Domraczewej. Mistrzyni olimpijska w biegu na dochodzenie zaliczyła tylko jedno pudło, była niezwykle szybka na trasie i z dużą przewagę sięgnęła po drugie olimpijskie złoto.