| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Nie tak wyobrażał sobie Górnik Zabrze powrót po zimowej przerwie. W spotkaniu 22. kolejki T-Mobile Ekstraklasy wicelider tabeli przegrał na wyjeździe z Zagłębiem Lubin 0:3 (0:3), popełniając w defensywie katastrofalne błędy.
Z suchych statystyk wynika, że w pierwszej połowie Miedziowych rozpracował duet Arkadiusz Piech – David Abwo. Pierwszy zaliczył dwie asysty, a drugi dwukrotnie umieszczał piłkę w siatce. Ale spory udział przy wszystkich bramkach miała defensywa gości, na czele z Norbertem Witkowskim.
W 14. minucie zrobić mógł niewiele, bo Piech doskonale podał do Abwo, a ten z dużym spokojem przerzucił piłkę nad bezradnym golkiperem Górnika. Ale już po uderzeniu Adriana Błąda z 20. minuty Witkowski interweniował tak fatalnie, że praktycznie sam wrzucił sobie futbolówkę do siatki. Chwilę później cała obrona zabrzan kompletnie straciła głowę i po serii jej błędów Abwo podwyższył prowadzenie Zagłębia.
Po przerwie gospodarze starali się długo utrzymywać przy piłce i pilnowali korzystnego wyniku. Górnik, wyraźnie podłamany wydarzeniami z pierwszej części meczu, nie potrafił strzelić choćby honorowego gola. Piłkarze Ryszarda Wieczorka ponieśli szóstą porażkę w tym sezonie, natomiast Zagłębie dopiero piąty raz cieszyło się z kompletu punktów.
KGHM Zagłębie Lubin – Górnik Zabrze 3:0 (3:0)
Bramki: Abwo 14, 21, Błąd 19.
Zagłębie: Rodić – Rymaniak, Guldan, Bilek, Cotra, Abwo (78. Bonecki), Piątek, Kwiek, Curto (46. Dżinić), Błąd, Piech (89. Kowalczyk).
Górnik: Witkowski – Mańka, Augustyn (26. Pandża), Łukasiewicz, Małkowski, Nakoulma, Sobolewski, Jeż, Madej, Kurzawa (66. Kosznik), Łuczak (66. Iwan).
Żółte kartki: Błąd, Kowalczyk (Zagłębie).
Sędzia: Jarosław Przybył (Opole).
Widzów: 4500.