Valdes przejdzie do Anglii? W grze Liverpool i City

Od kiedy wychowanek Barcelony zapowiedział, że po sezonie odejdzie z Camp Nou "w poszukiwaniu nowych wyzwań", media prześcigają się w znalezieniu mu nowego pracodawcy. 32-letni Valdes może od 1 stycznia oficjalnie negocjować kontrakt z nowym klubem. Z medialnych doniesień płyną jednak sprzeczne sygnały.

Najpierw jako faworytów do ściągnięcia golkipera wymieniało się francuskich bogaczy: PSG i Monaco. Temat nie umarł, ale pojawiły się kolejne nazwy klubów, niektóre dość abstrakcyjne, jak choćby Bayern Monachium. Obecnie, źródła w Hiszpanii twierdzą, że najbardziej o sprowadzenie Valdesa starają się kluby angielskie.

Pierwszy z nich to Manchester City. Manuel Pellegrini ma być nadal niezadowolony z formy Joe Harta, a taki fachowiec jak Valdes dostępny za darmo, to nie lada gratka. Menedżer "The Citizens" zapewnił, że "na razie o tym nie myśli", ale wydaje się, że coś jest na rzeczy. Jak podały "Daily Star' i "El Mundo Deportivo", temat przejścia do manchesteru pojawił się, gdy upadły negocjacje Valdesa z Monaco.

Na scenie pojawił się jednak kolejny gracz. Jak doniósł kataloński "Sport", może dojść do wymiany bramkarzy na linii Barcelona – Liverpool. Szkoleniowiec "The Reds", Brendan Rodgers nie jest fanem talentu Pepe Reiny. Byłby więc gotów oddać go do Barcy. U siebie widziałby za to Valdesa, który byłby godnym konkurentem dla Simona Mignoleta. Taki ruch jest możliwy.

– Pepe mógłby przyjść za mnie do Barcy. On doskonale zna klub i jest wysokiej klasy fachowcem. Spokojnie poradziłby sobie w każdym klubie, również na Camp Nou – powiedział Valdes. Nie odniósł się jednak do tematu swoich przenosin.

Reina jest rówieśnikiem kolegi z reprezentacji i, tak jak on, wychowankiem Dumy Katalonii. Obecnie jest wypożyczony do końca sezonu z Liverpoolu do Napoli.