Przejdź do pełnej wersji artykułu

Igrzyska olimpijskie w Soczi oficjalnie zamknięte

Ceremonia zamknięcia (fot. Getty Images) Ceremonia zamknięcia (fot. Getty Images)

Przewodniczący MKOl Thomas Bach zamknął 22. Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi. Na wybudowanym na wybrzeżu Morza Czarnego stadionie Fiszt zgasł znicz, który płonął od 7 lutego.

W swoim wystąpieniu Bach podkreślił, że Rosja spełniła wszystkie swoje obietnice. – To, co zajęło w innych częściach świata dziesięciolecia, tutaj zostało wykonane w siedem lat – oświadczył niemiecki szef MKOl, dziękując prezydentowi Federacji Rosyjskiej Władimirowi Putinowi za ”osobiste zaangażowanie w nadzwyczajny sukces igrzysk”.

Ci, którzy mają otwarte serca, mogli zobaczyć twarz nowej Rosji, skutecznej, przyjaznej, patriotycznej i otwartej na świat. Nie ma większego komplementu niż powiedzieć w imieniu wszystkich uczestników: to były igrzyska sportowców – dodał Bach.

Niemiec, który jako szef MKOl zamykał swoje pierwsze igrzyska, nie zastosował jednak bardziej osobistej formuły, jak to czynili jego poprzednicy. Hiszpan Juan Antonio Samaranch, zamykając letnie igrzyska w Sydney w 2000 roku, nazwał je ”najlepszymi w historii”, natomiast Belg Jacques Rogge preferował mniej jednoznaczne oceny, jak ”niezapomniane igrzyska” dla Aten w 2004, czy ”wspaniałe i przyjazne” dla Vancouver w 2010 roku.

Uroczystość zamknięcia igrzysk rozpoczęła się akcentem autoironicznym: setki tancerzy ubranych w lustra sformowało kółka olimpijskie, bez jednego - tego, które nie otworzyło się ze śnieżynek podczas ceremonii otwarcia.

Po odegraniu hymnu Rosji nastąpiła defilada sportowców. Wszyscy szli razem, bez podziału na reprezentacje. Polską flagę niósł mistrz olimpijski w łyżwiarstwie szybkim Zbigniew Bródka.

W czasie ceremonii wręczono ostatnie komplety medali. Zwyczaj, który zainicjowali Grecy w 2004 roku w Atenach, przyjął się i na zimowych igrzyskach. Publiczność wysłuchała hymnów norweskiego i rosyjskiego na cześć zwycięzców maratonów narciarskich Marit Bjoergen i Aleksandra Legkowa. Inny bohater niedzielnych finałów, bobsleista Aleksander Zubkow został zaproszony do loży honorowej przez prezydenta Putina.

W ciągu 16 dni 2876 sportowców z 88 krajów walczyło w 98 konkurencjach. Najwięcej medali – 33, w tym 13 złotych wywalczyli gospodarze. Dla polskich zawodników były to najlepsze igrzyska - zdobyli sześć krążków, w tym aż cztery złote, zajmując w klasyfikacji medalowej 11. miejsce.

Kolejna zimowe igrzyska odbędą się w 2018 roku w południowokoreańskim Pyeongchang.

Źródło: SPORT.TVP.PL/PAP
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także