Kibice Manchesteru United przecierają oczy ze zdumienia, gdy patrzą na to, co dzieje się z ich zespołem. W ciągu kilku miesięcy mistrz Anglii przeistoczył się w drużynę, którą w Lidze Mistrzów potrafi zdominować nawet Olympiakos, uznawany za europejskiego średniaka. Ostatnie pół roku to dla menedżera Davida Moyesa prawdziwa droga przez mękę, podczas której Szkot pobił już wiele klubowych rekordów. Większość z nich chluby mu nie przynosi.
Sierpień 2013:
Wszystko zaczęło się znakomicie. W swoim debiucie Moyes poprowadził drużynę do zdobycia Tarczy Wspólnoty, stając się pierwszym szkoleniowcem w historii United, który już na inaugurację cieszył się z trofeum. Zwycięstwo 2:0 z Wigan było głównie dziełem Robina van Persiego, strzelca dwóch goli. Tydzień później gracze z Old Trafford rozbili na wyjeździe Swansea 4:1. Premier League od wygranej zaczynał ostatnio Dave Sexton w 1977 roku. Nikt wówczas nie przypuszczał, że kryzys stał już u bram Teatru Marzeń.
Wrzesień 2013:
Niespełna rok wcześniej sir Alex Ferguson zdobywał Etihad Stadium po bramkach Wayne'a Rooneya i van Persiego w doliczonym czasie gry. Triumf w derbach miasta nad City (3:2) był jedną z ostatnich wielkich chwil legendarnego menedżera w roli szkoleniowca MU. Moyes ostrzył sobie zęby na powtórkę, ale wraz ze swoimi piłkarzami dostał solidną lekcję futbolu (1:4). Była to najwyższa wyjazdowa porażka United w derbowym starciu od 1989 roku. Zamiast zrehabilitować się za tą wpadkę w następnej kolejce, Diabły pozwoliły West Bromwich Albion wygrać na Old Trafford po raz pierwszy od 35 lat. Po tej porażce MU był na 12. miejscu w tabeli, notując najgorszy start od sezonu 1989/90.
Listopad 2013:
Miesiąc, który nie przyniósł klubowi wstydu, a co ważniejsze – również żadnej porażki. Wprawdzie remisy z Realem Sociedad w Lidze Mistrzów (0:0) i Cardiff City w Premier League (2:2) nie napawały optymizmem, ale już znakomity mecz z Bayerem Leverkusen na BayArena (5:0) dał nadzieję, że drożyna wraca na właściwe tory. Wyżej w europejskich pucharach zwyciężały tylko słynne "Dzieci Busby'ego" ponad pół wieku temu (6:0 z Shamrock Rovers).
Grudzień 2013:
Ale koniec roku obnażył wszelkie słabości United. W ciągu czterech dni podopieczni Moyesa dali sygnał reszcie ligowej stawki, że nie mają się czego obawiać. Skrzętnie z zaproszenia do zdobywania punktów skorzystali najpierw Everton, a później Newcastle. The Toffees po raz drugi w historii Premier League wywieźli z Old Trafford komplet punktów. Sroki po raz pierwszy od 41 lat. Dla Moyesa dotkliwa była zwłaszcza porażka ze swoim byłym klubem, z którym w Manchesterze nie mógł wygrać przez 11 lat pracy na Goodison Park.
Styczeń 2014:
Dalej wszystko potoczyło się już prawem serii. W ciągu trzech dni Czerwone Diabły odpadły z dwóch rozgrywek. Z Pucharu Anglii wyrzuciło ich Swansea po trafieniu Wilfrieda Bony'ego w ostatniej minucie meczu. Łabędzie wygrały na stadionie United po raz pierwszy w swojej historii, a gospodarze odpadli już w trzeciej rundzie, co nie zdarzyło im się od 30 lat. Na dokładkę Sunderland wyeliminował ich z Pucharu Ligi. Szkocki menedżer postanowił ratować sytuację i za ponad 37 milionów funtów sprowadził Hiszpana Juana Matę z Chelsea Londyn. MU nigdy wcześniej nie zapłaciło takich pieniędzy za żadnego zawodnika.
Luty 2014:
Pierwsza wygrana Stoke City nad United (2:1) od 1984 roku oznaczała dla mistrzów Anglii, że wkroczyli na niebezpieczną ścieżkę. Po 24 kolejkach zdobyli najmniej punktów w całej swojej przygodzie z Premier League, co koniec końców może zakończyć się również najgorszym sezonem w dziejach. W dobrym nastroju był chyba wyłącznie Rooney, który podpisał z klubem nową umowę. Trzysta tysięcy funtów tygodniowo to pensja, jakiej w tej lidze jeszcze nikt nie zapłacił. W starciu z Olympiakosem (0:2) Anglik nie udowodnił jednak, że jest wart tych pieniędzy. Bezradny Manchester po raz pierwszy poległ z greckim zespołem. Gdyby nie to, że w tym samym klubie Ferguson notował niemal równie słaby początek, można byłoby w ciemno założyć, że dni Moyesa są już policzone.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.