Nie wszyscy zawodnicy Arsenalu mogą być szczęśliwi po wyjazdowym zwycięstwie 3:0 z Hull City. Obok zdobywcy dwóch bramek Lukasa Podolskiego niedzielny mecz na dłużej zapamięta też Mikel Arteta, który w 13. minucie spotkania... stracił ząb!
Występujący pod nieobecność Thomasa Vermaelena w roli kapitana zawodnik został trafiony łokciem przez George'a Boyda. Po interwencji medyków Hiszpan dograł spotkanie do końca, jednak tuż po jego zakończeniu stał się obiektem drwin ze strony kolegów. Na pomeczowym zdjęciu widać szeroko uśmiechających się graczy Kanonierów, a jedynym, który z radości postanowił nie pokazywać swojego uzębienia, był właśnie Arteta.