{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Wypadek Wawrzyka. Nie będzie walki o mistrzostwo Polski

Bokser wagi ciężkiej Andrzej Wawrzyk (29-1, 15 KO) ucierpiał w sobotnim wypadku drogowym i nie dojdzie do jego walki z Albertem Sosnowskim (48-6-2, 29 KO). Byli pretendenci do tytułu mistrza świata 31 maja mieli zmierzyć się w pojedynku, którego stawką miało być mistrzostwo Polski w kategorii ciężkiej.
Wawrzyk uczestniczył w karambolu, do którego doszło na drodze krajowej nr 7 (na odcinku Kielce – Jędrzejów). W wypadku doznał m.in. złamania nogi i nosa.
– Walka Wawrzyka z Sosnowskim została odwołana, ale cała gala nie jest zagrożona – poinformował jeden z organizatorów imprezy, Tomasz Babiloński.
I Wawrzyk, i Sosnowski w niedalekiej przeszłości rywalizowali - choć bez powodzenia – o pasy mistrzów świata wagi ciężkiej. Przegrali, odpowiednio, z Rosjaninem Aleksandrem Powietkinem i Ukraińcem Witalijem Kliczką.
W Lublinie boksować będzie m.in. Rafał Jackiewicz, który z kolei kilka lat temu był pretendentem do tytułu czempiona globu IBF w wadze półśredniej oraz uważany za wschodzącą gwiazdę kategorii junior ciężkiej Michał Cieślak. Pochodzący z Radomia zawodnik niedawno efektownie znokautował w Legionowie doświadczonego Artura Bińkowskiego.
