Stephane Antiga zaliczył udany debiut w roli selekcjonera. Reprezentacja Polski wygrała z Łotwą w pierwszym meczu turnieju kwalifikacyjnego do ME 2015 rozgrywanego we Wrocławiu. W sobotę biało-czerwoni zmierzą się z Macedonią.
Dla Antigi było to pierwsze oficjalne spotkanie w nowej roli. W zakończonym sezonie był jeszcze zawodnikiem PGE Skry Bełchatów, z którą zdobył mistrzostwo Polski. W piątek zasiadł na ławce reprezentacji Polski i miał okazję prowadzić kilku kolegów z Bełchatowa – m.in. Mariusza Wlazłego.
W turnieju kwalifikacyjnym we Wrocławiu oprócz polskich siatkarzy uczestniczą także Łotysze, Słoweńcy i Macedończycy. Drugi turniej zostanie rozegrany za tydzień w Ljubljanie. Tylko najlepszy zespół zapewni sobie bezpośredni awans do przyszłorocznych ME (Bułgaria/Włochy).
Oprócz Antigi, oczy wszystkich kibiców były zwrócone również na Wlazłego, który po kilku latach przerwy znów zagrał w drużynie narodowej. I to jak zagrał! Pokazał kilka asów serwisowych, skuteczne ataki i bloki.
W sobotę biało-czerwoni zagrają z Macedonią. W pierwszym meczu sprawiła sporo problemów Słowenii (2:3), która przed turniejem była wymieniana jako główny rywal Polaków do awansu.
Polska – Łotwa (25:15, 25:23, 25:16)
Polska: Piotr Nowakowski, Bartosz Kurek, Karol Kłos, Mariusz Wlazły, Fabian Drzyzga, Michał Kubiak – Paweł Zatorski (libero) – Grzegorz Bociek, Paweł Zagumny, Michał Winiarski.
Łotwa: Aivars Petrusevics, Ansis Medenis, Viktors Korzenevics, Deniss Petrovs, Hermasn Egleskalns, Janis Liepins – Ingars Ivanovs (libero) – Aleksanders Kudrjasovs, Romans Sauss.
0 - 3
USA
1 - 3
USA
0 - 3
Niemcy
2 - 3
Słowenia
3 - 0
Egipt
3 - 1
Argentyna