25 maj 2014 | Hokej

Rosjanie zmazali plamę po Soczi. Mają złoto MŚ

Miało być złoto igrzysk olimpijskich, a jest złoto mistrzostw świata Elity. Sborna w finale turnieju w Mińsku pokonała 5:2 (1:1, 2:1, 2:0) Finlandię i po raz piąty od upadku Związku Radzieckiego sięgnęła po tytuł najlepszej drużyny globu.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Oba zespoły zmierzył się ze sobą w fazie grupowej. Wówczas górą była Sborna, która wygrała 4:2. Jednak finał miał być rewanżem za ćwierćfinałowe spotkanie igrzysk olimpijskich w Soczi. Rosjanie, na których ciążyła ogromna presja, doznali bolesnej porażki przegrywając 1:3.

Nie dość, że podopieczni Olega Znaroga pałali żądzą zemsty, to przez ekspertów zdecydowanie byli stawiani w roli faworytów. – Jesteśmy tu, by zdobyć złoto – mówił przed meczem Siergiej Szyrokow. I to właśnie zawodnik Awangarda Omsk otworzył wynik spotkania już w pierwszej tercji. Finowie odpowiedzieli na trzy sekundy przed końcem. Do remisu doprowadził Iiro Pakarinen.

Jewgienij Małkin, Juuso Hietanen i Tomi Sallinen

W drugiej tercji przewaga rosyjskich hokeistów nie ulegała żadnej dyskusji. Jednak to Finowie jako pierwsi cieszyli się z drugiej bramki. Wówczas do roboty wzięły się dwie największe gwiazdy Sbornej. Na 2:2 wyrównał Alexandr Owieczkin, a po kilkunastu chwilach wynik podwyższył Jewgienij Małkin, który do drużyny dołączył już w trakcie trwania mistrzostw.

Niewielkie prowadzenie faworytów do złota zwiastowało spore emocje w ostatniej tercji. Finowie grali z animuszem, ale w decydujących momentach brakowało im zdecydowania i przede wszystkim celności. Z kolei Rosjanie za wszelką cenę dążyli do powiększenia przewagi. Udało im się to w 44. minucie. Grający w osłabieniu rywale stracili czwartego gola po uderzeniu Danisa Zaripowa. Suomi jednak nie zgaśli. Zaczęli wściekle atakować, ale ich gorące głowy ochłodziła piąta bramka, której autorem był Witkor Tichonow – najskuteczniejszy hokeista mistrzostw w Mińsku (8 goli).

Dla Rosjan jest to piąte mistrzostwo świata od rozpadu Związku Radzieckiego. Dla Finów to siódmy przegrany finał w historii. W przyszłym roku Sborna będzie bronić złota na czeskich lodowiskach.

Rosja - Finlandia 5:2 (1:1, 2:1, 2:0).
Bramki:Szyrokow 11, Owieczkin 28, Małkin 36, Zaripow 45, Tichonow 56 – Pakarinen 20, Palola 27
Kary: Rosja - 12, Finlandia - 28 min