| Piłka nożna

TOP 10: kto królem strzelców mundialu?

Leo Messi, Cristiano Ronaldo, Miroslav Klose (fot. Getty Images)
Leo Messi, Cristiano Ronaldo, Miroslav Klose (fot. Getty Images)
ak

Mistrzostwa świata zbliżają się wielkimi krokami. Na tydzień przed mundialem przedstawiamy subiektywny ranking piłkarzy, którzy są faworytami do wygrania klasyfikacji strzelców. Transmisje MŚ od 12 czerwca w TVP i SPORT.TVP.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

10. Wayne Rooney (Anglia/Manchester United)

28-letni napastnik podkreśla, że podchodzi do brazylijskiego mundialu z dużym komfortem psychicznym i może się skupić tylko na grze. Cztery lata temu wyszła na jaw afera obyczajowa z Rooneyem w roli głównej, co odbiło się na jego formie w RPA. Tym razem ma być inaczej. Przy okazji podkreśla, że to dla niego prawdopodobnie ostatnia szansa, aby zdobyć medal mistrzostw świata.

Manchester United w tym sezonie rozczarował na całej linii, ale Anglik był jedną z nielicznych osób, do której nie można mieć pretensji.

Statystyki Wayne'a Rooneya w sezonie 2013/14: 40 meczów (29 w Premier League, 9 w Lidze Mistrzów, 2 w Pucharze Ligi), 19 goli (17 w Premier League, 2 w Lidze Mistrzów).

9. Diego Costa (Hiszpania/Atletico Madryt)

Vicente del Bosque zabrał napastnika na mundial, chociaż ten w pełni nie wyleczył urazu. To pokazuje, jak bardzo zależy selekcjonerowi Hiszpanii na piłkarzu Atletico Madryt.

Diego Costa w zakończonym sezonie był asem w talii Diego Simeone. Brazylijczyk z hiszpańskim paszportem strzelił wiele bardzo ważnych bramek. Jego licznik zatrzymał się na 36 trafieniach we wszystkich rozgrywkach. Jeśli zdrowie pozwoli, 25-latek będzie jedną z największych gwiazd światowego czempionatu.

Statystyki Diego Costy 2013/14: 51 meczów (35 w Primera Division, 9 w Lidze Mistrzów, 5 w Pucharze Króla, 1 w Superpucharze Hiszpanii), 36 goli (27 w Primera Division, 8 w Lidze Mistrzów, 1 w Pucharze Króla)

Diego Costa (fot. Getty Images)
Diego Costa (fot. Getty Images)

8. Miroslav Klose (Niemcy/ Lazio Rzym)

Urodzony w Opolu zawodnik ma za sobą bardzo przeciętny sezon, ale nie ma wątpliwości, że na mundialu będzie w dobrej formie. Dla napastnika Lazio będą to czwarte mistrzostwa świata. Dotąd strzelił 14 goli i do prowadzącego w klasyfikacji wszech czasów Brazylijczyka Ronaldo traci zaledwie jednego gola.

Inna sprawa, że napastnik ma tyle samo trafień w reprezentacji, co legendarny Gerd Mueller, więc w Brazylii może pobić dwa rekordy i zapisać się złotymi zgłoskami na kartach historii futbolu.

Chociaż Klose 9 czerwca skończy 36 lat, wciąż jest ważną częścią drużyny narodowej. Joachim Loew ma do niego pełne zaufanie, mimo że w klubie nie był ostatnio skuteczny. Przez cały sezon strzelił tylko osiem goli.

Statystyki Miroslava Klose w sezonie 2013/14: 29 meczów (25 w Seria A, 3 w Lidze Europejskiej, 1 w Superpucharze Włoch), 8 goli (7 w Serie A, 1 w Lidze Europejskiej).

Miroslav Klose (fot. Getty Images)
Miroslav Klose (fot. Getty Images)

7. Karim Benzema (Francja/Real Madryt)

Mający algierskie korzenie napastnik, w drużynie Carlo Ancelottiego harował jak wół przez cały sezon, przedkładając dobro drużyny nad własne osiągnięcia. Benzemie może brakuje kunsztu Cristiano Ronaldo, Garetha Bale’a czy Angela Di Marii, ale to największy z ofensywnych rzemieślników w ofensywie Realu. Francuz we wszystkich rozgrywkach wystąpił w 52 spotkaniach, strzelił 24 gole i zanotował 16 asyst.

Didier Deschamps robi wszystko, żeby oczyścić atmosferę wokół reprezentacji, która na dwóch ostatnich turniejach nie była najlepsza. Jeżeli poza boiskiem Francuzów nic nie będzie rozpraszało, mogą zajść bardzo daleko, a Benzemę stać na regularne zdobywanie bramek.

Statystyki Karima Benzemy w sezonie 2013/14: 52 mecze (35 w Primera Division, 11 w Lidze Mistrzów, 6 w Pucharze Króla), 24 gole (17 w Primera Division, 5 w Lidze Mistrzów, 2 w Pucharze Króla)

Karim Benzema (fot. Getty Images)
Karim Benzema (fot. Getty Images)

6. Mario Balotelli (Włochy/AC Milan)

Napastnik Milanu ma wielki talent, ale nie zawsze idzie on w parze z postawą na boisku. Jeśli Balotellemu zależy na dobru drużyny, potrafi zagrać wyśmienicie. Niestety 23-latek często zachowuje się zbyt egoistycznie, co nie wpływa pozytywnie na zespół.

W tym sezonie mediolański klub przeżywał kryzys, ale Mario był najjaśniejszą postacią drużyny. W 30 meczach włoskiej Serie A strzelił 14 goli i sześć razy jego podania kończyły się bramkami kolegów.

Wydaje się, że włoski zawodnik dojrzał jako człowiek. Jeśli będzie współpracował z kolegami, oni mu się odwdzięczą i z pewnością będą chcieli pomóc w zdobyciu Złotego Buta.

Statystyki Mario Balotellego w sezonie 2013/14:
41 meczów (30 w Serie A, 10 w Lidze Mistrzów, 1 w Pucharze Włoch), 18 goli (14 w Serie A, 3 w Lidze Mistrzów, 1 w Pucharze Włoch)

Mario Balotelli (fot. Getty Images)
Mario Balotelli (fot. Getty Images)

5. Robin van Persie (Holandia/Manchester United)

Kolejny piłkarz nękany w tym sezonie przez urazy. W Premier League rozegrał 21 meczów, w których strzelił 12 goli. Do tego zdobył cztery bramki w Lidze Mistrzów i dwie w meczu o Tarczę Wspólnoty.

Od jego dyspozycji będzie zależeć siła ofensywna zespołu Oranje. Jeśli wspólnie z Arjenem Robbenem będą grali na swoim najwyższym poziomie, Holandia może zajść bardzo daleko, a indywidualne statystyki van Persiego z pewnością będą okazałe.

Statystyki Robina van Persiego w sezonie 2013/14: 28 meczów (21 w Premier League, 6 w Lidze Mistrzów, 1 o Tarczę Wspólnoty), 18 goli (12 w Premier League, 4 w Lidze Mistrzów, 2 o Tarczę Wspólnoty).

Robin van Persie (fot. Getty Images)
Robin van Persie (fot. Getty Images)

4. Neymar (Brazylia/FC Barcelona)

Brazylijczyk w klubie nie ma imponujących osiągnięć strzeleckich, ale w reprezentacji jest prawdziwym liderem – strzela, asystuje i ciągnie grę zespołu. W 47 meczach w barwach Canarinhos  zdobył 30 bramek. Dla porównania w zespole ze stolicy Katalonii, we wszystkich rozgrywkach tego sezonu, strzelił 15 goli w 41 meczach.

Neymar czuje wsparcie Luisa Felipe Scolariego, który buduje drużynę wokół napastnika Barcelony. W klubie natomiast 22-letni napastnik jest w cieniu Messiego i wiele wskazuje na to, że długo z niego nie wyjdzie.

Biorąc pod uwagę formę reprezentacyjną Neymara, stawiamy, że będzie w czołówce klasyfikacji strzelców mundialu.

Statystyki Neymara w sezonie 2013/13: 41 meczów (26 w Primera Division, 10 w Lidze Mistrzów, 3 w Pucharze Króla, 2 w Superpucharze Hiszpanii), 15 goli (9 w Primera Division, 4 w Lidze Mistrzów, po 1 w Pucharze Króla i Superpucharze Hiszpanii)

Neymar (fot. Getty Images)
Neymar (fot. Getty Images)

3. Luis Suarez (Urugwaj/Liverpool FC)

Sztab medyczny reprezentacji Urugwaju zapewnia, że Suarez będzie gotowy na pierwsze spotkanie z Kostaryką. Nawet jeśli te informacje się potwierdzą, wielką zagadką będzie dyspozycja napastnika Liverpoolu, który nie trenował z pełnym obciążeniem od niespełna miesiąca.

Urugwajczyk w cuglach sięgnął po koronę króla strzelców Premier League – w 33 meczach zdobył 31 bramek. Do tego dołożył 21 asyst. Dzięki dobrej grze doprowadził Liverpool do wicemistrzostwa Anglii i został wybrany najlepszym zawodnikiem sezonu.

Statystyki Luisa Suareza w sezonie 2013/14: 37 meczów (33 w Premier League, 3 w Pucharze Anglii, 1 w Pucharze Ligi), 31 goli (wszystkie w Premier League).

Luis Suarez (fot. Getty Images)
Luis Suarez (fot. Getty Images)

2. Lionel Messi (Argentyna/FC Barcelona)

Argentyński napastnik znany jest z tego, że nie odpuszcza żadnego meczu i chce grać nawet w mniej ważnych spotkaniach. Messi w tym sezonie stracił dwa miesiące przez kontuzje, ale paradoksalnie ten wymuszony odpoczynek może mu wyjść na dobre podczas mundialu.

Barcelona zakończyła sezon bez żadnego trofeum, ale statystyki Messiego jak zawsze są imponujące. Reprezentant Argentyny rozegrał 46 spotkań we wszystkich rozgrywkach, strzelając 41 goli i notując 15 asyst.

Nie ma wątpliwości, że lider Barcelony jest piłkarzem genialnym, ale potrzebuje triumfu na mundialu, żeby można z czystym sumieniem postawić go w jednym rzędzie z największymi legendami futbolu – Diego Maradoną i Pele.

Statystyki Messiego w sezonie 2013/14: 46 meczów (31 w Primera Division, 7 w Lidze Mistrzów, 6 w Pucharze Króla, 2 w Superpucharze Hiszpanii), 41 goli (28 w Primera Division, 8 w Lidze Mistrzów, 5 w Pucharze Króla).

Leo Messi (fot. Getty Images)
Leo Messi (fot. Getty Images)

1. Cristiano Ronaldo (Portugalia/Real Madryt)

Zdobywca Złotej Piłki ma za sobą znakomity sezon, choć w końcówce zmagał się z kłopotami zdrowotnymi. Wygląda na to, że CR7 wyleczył się z kompleksu Messiego i na mundialu powinien mieć psychologiczną przewagę nad Argentyńczykiem.

Ronaldo we wszystkich rozgrywkach wystąpił w 47 meczach, w których zdobył 51 bramek i zaliczył 19 asyst. Był głównym motorem Realu Madryt, który sięgnął po podwójną koronę – Puchar Króla i Ligę Mistrzów.

W tych drugich rozgrywkach Ronaldo wyśrubował rekord strzelonych goli w jednej kampanii – trafił do bramki 17 razy. Jeśli Portugalczyk będzie w optymalnej dyspozycji od pierwszego meczu z Niemcami, może być nie do zatrzymania.

Statystyki Cristiano Ronaldo w sezonie 2013/14:
47 meczów (30 w Primera Division, 11 w Lidze Mistrzów, 6 w Pucharze Króla), 51 goli (31 w Primera Division, 17 w Lidze Mistrzów, 3 w Pucharze Króla).

Cristiano Ronaldo (fot. Getty Images)
Cristiano Ronaldo (fot. Getty Images)
Zobacz też
Janczyk znalazł nowy klub. Sportowy awans!
Dawid Janczyk zagra w Jezioraku Iława (fot. 400mm.pl/Jeziorak Iława).

Janczyk znalazł nowy klub. Sportowy awans!

| Piłka nożna 
Kto rywalem Polski w el. MŚ? Oglądaj mecz Holandia – Hiszpania!
Holandia – Hiszpania, ćwierćfinał Ligi Narodów. Transmisja meczu rna żywo online w TVP Sport (20.03.2025)
transmisja

Kto rywalem Polski w el. MŚ? Oglądaj mecz Holandia – Hiszpania!

| Piłka nożna 
Nie żyje Andrija Delibasić. Przez wiele lat grał w Hiszpanii
Andrija Delibasić (fot. Getty Images)

Nie żyje Andrija Delibasić. Przez wiele lat grał w Hiszpanii

| Piłka nożna 
Turniej bez bramek lub ze słupkiem w środku? W Polsce potrafią!
Świat olkuskiej piłki (fot. TVP Sport)
polecamy

Turniej bez bramek lub ze słupkiem w środku? W Polsce potrafią!

| Piłka nożna 
Syn Gianluigiego Buffona zagra... dla Czech
Louis Buffon (na dole, z prawej) zagra dla reprezentacji Czech, a nie Włoch, jak ojciec (fot. Getty)

Syn Gianluigiego Buffona zagra... dla Czech

| Piłka nożna 
wyniki
terminarz
Wyniki
dzisiaj
Piłka nożna

Tadżykistan

Białoruś

19 marca 2025
Piłka nożna

Rosja

Grenada

Kazachstan

Curacao

Indie

Malediwy

Wietnam

Kambodża

Hongkong

Makau

16 marca 2025
Terminarz
dzisiaj
Piłka nożna

Laos

12:00

Sri Lanka

Liban

18:00

Timor Wschodni

Włochy

19:45

Niemcy

jutro
Piłka nożna

Singapur

12:30

Nepal

Tajlandia

13:00

Afganistan

Najnowsze
Wielki powrót Sochana. Jego kolega ustanowił rekord!
nowe
Wielki powrót Sochana. Jego kolega ustanowił rekord!
| Koszykówka / NBA 
Jeremy Sochan w meczu z New York Knicks (fot. Getty).
Probierz stawia na sztuczną inteligencję w kadrze? "Spytałem czat G6L"
Reprezentacja Polski pod wodzą Michała Probierza rozpocznie eliminacje mistrzostw świata od meczów z Litwą oraz Maltą (fot: Getty)
Probierz stawia na sztuczną inteligencję w kadrze? "Spytałem czat G6L"
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Piątkowski o spotkaniu ze słabszymi: nastawianie ma ogromne znaczenie [WYWIAD WYWIAD]
Kamil Piątkowski (fot. TVP)
Piątkowski o spotkaniu ze słabszymi: nastawianie ma ogromne znaczenie [WYWIAD WYWIAD]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Probierz potwierdza. Bez Dawidowicza z Litwą [WYWIAD WIDEO]
Michał Probierz (fot. TVP)
Probierz potwierdza. Bez Dawidowicza z Litwą [WYWIAD WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Probierz i Piątkowski przed meczem z Litwą [ZAPIS]
Oficjalna konferencja reprezentacji Polski przed meczem z Litwą na PGE Narodowym
Probierz i Piątkowski przed meczem z Litwą [ZAPIS]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Zaskakująca decyzja kadrowicza. "Niczego nie żałuję"
Kamil Piątkowski w meczu reprezentacji Polski (fot. Getty).
Zaskakująca decyzja kadrowicza. "Niczego nie żałuję"
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Piątkowski o swoim transferze. "Przeszedłem, żeby grać" [WIDEO]
Kamil Piątkowski (fot. PAP)
Piątkowski o swoim transferze. "Przeszedłem, żeby grać" [WIDEO]
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Do góry