Stan zdrowia byłego trenera piłkarskiej reprezentacji Brazylii 82-letniego Mario Zagallo nie pozwala na jego uczestnictwo w czwartkowej ceremonii otwarcia mundialu w Sao Paulo. Lekarze odradzili mu wyjazd na mecz gospodarzy z Chorwacją.
– Ojciec uskarżający się na bóle pleców miał nadzieję, że uda mu się
uczestniczyć w otwarciu mistrzostw świata. W nocy nie spał i bardzo z tego
powodu się denerwował. Tak bardzo chciał zobaczyć ceremonię. Lekarze byli
jednak innego zdania – powiedział jego syn Paulo w wywiadzie dla gazety
"Extra".
Zagallo w ubiegły piątek opuścił szpital, w którym przebywał dwanaście dni,
po tym jak stwierdzono u niego infekcję kręgosłupa.
Urodzony 9 sierpnia 1931 roku Zagallo dwukrotnie zdobył tytuł mistrzowski
jako zawodnik – w Szwecji w 1958 i w Chile w 1962 roku. Osiem lat później
doprowadził Brazylijczyków do ich trzeciego w historii triumfu na mundialu,
ale już w roli trenera. Po raz drugi był selekcjonerem Canarinhos w latach
1994-1998. Wtedy poprowadził zespół do finału MŚ we Francji w 1998 roku, w
którym ulegli gospodarzom 0:3.
Cztery lata wcześniej był asystentem Carlosa Alberto Parreiry – Brazylijczycy
triumfowali na amerykańskich boiskach.
2 - 0
Portoryko
6 - 0
Bonaire
0 - 2
Białoruś
1 - 2
Aruba