Włoch Alberto Zaccheroni, który od 2010 roku prowadził piłkarzy Japonii, podał się do dymisji niespełna 24 godziny po porażce z Kolumbią 1:4 w ostatnim spotkaniu azjatyckiej drużyny w mundialu w Brazylii. Japończycy zajęli ostatnie miejsce w tabeli grupy C.
– Byłem odpowiedzialny za grę drużyny, taktykę, dlatego podaję się do dymisji. Gdybym miał jeszcze raz wybrać zawodników i członków sztabu trenerskiego postawiłbym na tych samych ludzi. Dziękuję wszystkim za współpracę – powiedział włoski szkoleniowiec reprezentacji Kraju Kwitnącej Wiśni.
Tuż po meczu były szkoleniowiec m.in. AC Milan i Juventusu Turyn nie ukrywał, że podejmie ważne decyzje dla drużyny narodowej azjatyckiego państwa i swojej przyszłości.
Największym sukcesem Zaccheroniego z Japonią było wywalczenie w 2011 r. Pucharu Azji. W 2010 roku Włoch zastąpił Takeshiego Okadę, który zrezygnował z pracy po mistrzostwach świata. W RPA Japończycy odpadli w 1/8 finału, przegrywając w rzutach karnych z Paragwajczykami.