Przejdź do pełnej wersji artykułu

Kolumbijskie wyzwanie. Wyprzedzić "złote pokolenie"

James Rodriguez (L), Faryd Mondragon i Pablo Armero (fot. Getty Images) James Rodriguez (L), Faryd Mondragon i Pablo Armero (fot. Getty Images)

To będzie szczególny wieczór dla Kolumbijczyków. Los Cafeteros mogą pierwszy raz w historii znaleźć się w ćwierćfinale mundialu. Zespół Jose Pekermana wciąż porównywany jest z reprezentacją sprzed 20 lat. – Jeśli awansują, rozwieją spekulacje, kto jest lepszy – przyznał Carlos Valderrama, uważany za lidera "złotego pokolenia" z lat 90.

W ostatniej dekadzie XX wieku Kolumbia doczekała się wyjątkowej generacji piłkarzy. Jej wizytówkami byli: szalony bramkarz Rene Higuita, długowłosy pomocnik Valderrama oraz napastnik Faustino Asprilla.

Szczytowym momentem dla Los Cafeteros był mecz eliminacji mistrzostw świata we wrześniu 1993 roku, w którym rozbili w Buenos Aires Argentynę 5:0. Kilka miesięcy wcześniej w kadrze debiutował bramkarz Faryd Mondragon, który pojechał na mundial do Brazylii i jest łącznikiem między dwoma "złotymi pokoleniami".

Kolumbia ruszała na finały MŚ do USA z wielkimi nadziejami. Pele typował ją nawet do końcowego triumfu. Skończyło się niepowodzeniem. Los Cafeteros nie wyszli z grupy, przegrywając z Rumunią i USA. Do wielkiej tragedii doszło po turnieju, gdy obrońca reprezentacji Andres Escobar (strzelec samobójczego gola w meczu z Amerykanami) został zamordowany.

Nowy Valderrama

Dalej Kolumbijczycy zaszli cztery lata wcześniej. Wyszli z grupy, ale w 1/8 finału zupełnie niespodziewanie ulegli Kamerunowi po dogrywce 1:2. Dlatego "złote pokolenie" to dla Kolumbijczyków także symbol niewykorzystanej szansy.

Nam na jednym mundialu udało się zagrać cztery mecze. Obecna drużyna wyrównała ten wynik. Jeśli zagra po raz piąty, będziemy jasno wiedzieli, który zespół osiągnął więcej – przyznał Valderrama.

Liderem zespołu Pekermana jest James Rodriguez. – Kolumbia długo czekała na nowego Carlosa Valderramę. Teraz wreszcie jest człowiek, który mnie zastąpił – powiedział ze szczerością Valderrama. Los Cafeteros w meczu o ćwierćfinał zagrają z Urugwajem. – Moim marzeniem jest, aby Kolumbia zagrała kiedyś siedem meczów na mundialu. Ten zespół ma potencjał, aby tego dokonać – zaznaczył.

Źródło: SPORT.TVP.PL/GUARDIAN.CO.UK
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także