Przejdź do pełnej wersji artykułu

Odszedł jeden z największych. Alfredo di Stefano nie żyje

Alfredo di Stefano (fot. Getty Images) Alfredo di Stefano (fot. Getty Images)

Legendarny piłkarz Realu Alfredo di Stefano w poniedziałek po południu zmarł w szpitalu w Madrycie – poinformowały hiszpańskie media. W sobotę zdiagnozowano u niego atak serca. Od tego czasu był w śpiączce. Miał 88 lat.

Honorowy prezes Realu Madryt w piątek, dzień przed trafieniem do szpitala obchodził 88. urodziny. Według portalu abc.es, zawału doznał na ulicy w okolicy stadionu Santiago Bernabeu. W poniedziałkowe popołudnie o jego śmierci poinformowały wszystkie hiszpańskie media. Wiadomość oficjalnie potwierdził Real.

Urodzony w Argentynie Di Stefano to jeden z najsłynniejszych piłkarzy świata. W latach 1956-60 z Królewskimi pięciokrotnie zdobył Puchar Europy, strzelając gole w każdym z meczów finałowych. Ośmiokrotnie wywalczył też mistrzostwo Hiszpanii. W 282 występach ligowych w ich barwach zdobył 216 bramek.

W latach 1957 i 1959 otrzymał Złotą Piłkę magazynu "France Football" – nagrodę dla najlepszego piłkarza grającego w Europie. Diego Maradona mówił o nim: – Nie wiem, czy byłem lepszy od Pelego, ale di Stefano na pewno był lepszy od nas obu.

Jego rodzicami byli Włosi. Przygodę z futbolem rozpoczął w River Plate Buenos Aires. W czasie 22-letniej kariery grał w reprezentacjach Argentyny, Kolumbii i Hiszpanii, ale nigdy nie wystąpił w mistrzostwach świata. Karierę zakończył w 1967 roku w wieku 40 lat.

Alfredo di Stefano w 1960 roku Alfredo di Stefano w 1960 roku
Źródło: SPORT.TVP.PL/Marca.com/PAP
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także