| Piłka nożna

Pierwszy idol Brazylii – Artur Friedenreich

Fani reprezentacji Brazylii podczas MŚ 2014 (fot. Getty Images)
Fani reprezentacji Brazylii podczas MŚ 2014 (fot. Getty Images)
Mateusz Leleń

W Europie słyszeli o nim nieliczni. W Brazylii uznawany jest za legendę, która odmieniła tamtejszy futbol. Wtorkowy półfinał mundialu, w którym Canarinhos zagrają z Niemcami, jest idealnym momentem, aby przypomnieć historię Artura Friedenreicha.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Właściwie mógł nigdy nie zagrać w żadnym klubie. Piłka nożna w początkach XX wieku była w Brazylii elitarnym sportem. Wyłącznie dla białych mężczyzn. Friedenreich był Mulatem – synem rdzennej Brazylijki i niemieckiego kupca. Pomocne okazały się jednak znajomości ojca, któremu udało się zapisać potomka do klubu Germania, założonego przez niemieckich imigrantów.

Polowanie na Tygrysa

Początki nie były łatwe. Friedenreich musiał skrupulatnie przygotowywać się do meczów. Poświęcał godziny... na prostowanie włosów. Na głowę zakładał siatkę – wszystko po to, aby jak najbardziej upodobnić się do białych.

Przeszkody czekały też na boisku. Sędziowie dopuszczali faule popełniane na Mulacie. Friedenreich imponował techniką i dryblingiem. Z czasem doczekał się pseudonimu "Tygrys". Skupiać musiał się jednak nie tylko na zdobywaniu bramek, ale i na tym, aby uniknąć kontuzji.

Zabrał piłkę elitom

Liczne trudności nie przeszkodziły mu znaleźć się w brazylijskiej kadrze. Zagrał w niej łącznie tylko w 15 spotkaniach. Wystarczyło, aby stać się bohaterem tłumów. Sławą okrył się podczas Copa America, której organizatorem w 1919 roku byli właśnie Canarinhos.

W spotkaniu decydującym o złotym medalu Friedenreich pokonał bramkarza Urugwaju w... trzeciej części dogrywki (mecz trwał łącznie 150 minut!). Canarinhos wygrali 1:0. Na ulicach Rio de Janeiro rozpoczęło się szaleństwo. – Tygrys wpłynął na umasowienie piłki. Dotarła do wszystkich klas społecznych. Wcześniej najpopularniejszym sportem były wyścigi konne – wspominał po latach dziennikarz Nicolau Tuma.

Garnitury, piwo, nocne kluby

Europa tylko raz przekonała się o możliwościach Friedenreicha. Kadra Brazylii przybyła na tournee w 1927 roku. Canarinhos błyszczeli, a w towarzyskim spotkaniu rozbili Francuzów 7:2. Europejska prasa zachwycała się "Tygrysem", nazywając go "Królem futbolu".

Popularność nie do końca przekładała się na finanse. Piłkarzom nie płacono za ligowe mecze lub otrzymywali minimalne wynagrodzenia. Friedenreich zarabiał, więc grając w spotkaniach towarzyskich. Nie potrafił oszczędzać. Doczekał się kolekcji 120 garniturów, w nocnych klubach pijał drogie piwo i Brandy.

Lepszy od Pelego?

Friedenreich jako pierwszy w historii przekroczył granicę 1000 trafień (licząc mecze oficjalne i towarzyskie). Niewiadomą pozostaje jednak dokładna liczba goli, które strzelił w karierze. Część statystyków podaje, że w 1237 spotkaniach zdobył 1327 bramek. Na liście wszech czasów wyprzedzałby, więc samego Pelego (1281 goli).

Inni historycy sugerują jednak, że powyższe wyliczenia zawierają... czeski błąd. 1327 spotkań i 1237 goli – to ich wersja. Spór jest jednak dziś właściwie nie do rozwiązania. Friedenreich zmarł w 1969 roku. Nie żyje też jego brat, który skrzętnie notował wszystkie gole.

"Tygrys" pozostaje zapomnianą legendą piłki nożnej. W Brazylii kojarzony jest z pierwszym triumfem w Copa America. Nigdy nie zagrał jednak w mistrzostwach świata. Stał się jednak pierwszym masowym idolem Brazylii.

Pele (fot. Getty Images)
Pele (fot. Getty Images)
Brazylijski plakat: "Niezapomniani idole – Artur Friedenreich. EL Tigre" (fot. ELENGANCHE.ES)
Brazylijski plakat: "Niezapomniani idole – Artur Friedenreich. EL Tigre" (fot. ELENGANCHE.ES)
Najnowsze
Sędziowska kompromitacja, ale arbitrzy to tylko płotki
tylko u nas
Sędziowska kompromitacja, ale arbitrzy to tylko płotki
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
| Piłka nożna 
Nawet ocena bardzo wyraźnego wepchnięcia bramkarza do bramki sprawiła sędziom duże problemy w meczach Stali Mielec z Rakowem Częstochowa i Arki Gdynia z Bruk-Betem Termalica Nieciecza. (zdjęcie: Getty Images)
MŚ w piłce nożnej plażowej: Senegal – Chile [MECZ]
Senegal – Chile. MŚ w piłce nożnej plażowej (beach soccer), Seszele.
MŚ w piłce nożnej plażowej: Senegal – Chile [MECZ]
| Piłka nożna 
Warszawa 2040. Dlaczego Polska chce zorganizować igrzyska olimpijskie?
Panorama Warszawy (fot. PAP)
Warszawa 2040. Dlaczego Polska chce zorganizować igrzyska olimpijskie?
fot. Tomasz Markowski
Mateusz Miga
Iga Świątek zapytana o... konklawe
Iga Świątek (fot. Getty Images)
Iga Świątek zapytana o... konklawe
| Tenis / WTA (kobiety) 
Dyrektor Arki o decyzji Czubaka: popełnił błąd
Piłkarze Arki Gdynia wywalczyli awans do Ekstraklasy (fot. Getty Images)
Dyrektor Arki o decyzji Czubaka: popełnił błąd
| Piłka nożna / Betclic 1 Liga 
Były mistrz świata został wykładowcą na uniwersytecie [WIDEO]
Łukasz Różański (fot. PAP/Marcin Cholewiński)
tylko u nas
Były mistrz świata został wykładowcą na uniwersytecie [WIDEO]
Mateusz Fudala
Mateusz Fudala
Marek Rudziński wraca do Telewizji Polskiej!
Marek Rudziński (fot. 400mm)
pilne
Marek Rudziński wraca do Telewizji Polskiej!
| Inne 
Do góry