{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Sneijder: mamy swojego Messiego

W środę reprezentacja Oranje zagra z Argentyną o awans do finału mistrzostw świata. – Moim celem jest zwycięstwo w turnieju. Jeśli dodatkowo ma to pomóc Arjenowi Robbenowi w zdobyciu Złotej Piłki, nie mam nic przeciwko temu – powiedział Sneijder.
Kluczem do pokonania Argentyny będzie znalezienie sposobu na Lionela Messiego. Środowy mecz przez wielu ekspertów zapowiadany jest także jako starcie Arjena Robbena z gwiazdorem Barcelony.
– Arjen jest dla nas równie ważny jak Messi dla Albicelestes. Oni mają Messiego, niesamowitego mistrza, u nas takim zawodnikiem jest Robben, który rozgrywa fantastyczny turniej – stwierdził Sneijder.
– Co do mojej roli, to lata mijają i wszystko się zmienia. Nie przejmuję się tym, że media poświęcają więcej czasu Robbenowi czy van Persiemu – wyznał.
– To nie jest gra o to, kto będzie bardziej znany. To walka o Puchar Świata. W 2010 roku chciałem wygrać mundial i teraz mam taki sam cel – zadeklarował.
– Mam nadzieję, że Arjen otrzyma Złotą Piłkę. Nie ma we mnie zazdrości. Jeśli mu się to uda, może to też oznaczać, że otrzymał tę nagrodę za zwycięstwo w mundialu – wyjaśnił.
– Co do sprawy odebrania mi opaski kapitańskiej, to było dla mnie bardzo trudne, ale poradziłem sobie. Nawet nie będąc kapitanem, staram się wpływać na zespół i pomagać, kiedy tylko mogę – spuentował 30-letni pomocnik.