| Kolarstwo / Kolarstwo szosowe
W dniu święta narodowego Francji kolarzy startujących w Tour de France czeka bardzo trudny etap z Miluzy do La Planche des Belles-Filles w Wogezach (161,5 km). W żółtej koszulce lidera wystartuje Francuz Tony Gallopin. Michał Kwiatkowski zajmuje szóstą lokatę.
– To będzie najtrudniejszy etap w średnich górach w historii Wielkiej Pętli – ocenił dyrektor wyścigu Christian Prudhomme. Na trasie wytyczono siedem
górskich premii, w tym cztery pierwszej kategorii.
Wogezy nie są wysokimi górami (najwyższy szczyt – Grand Ballon ma wysokość
1424 metry n.p.m.). Mimo to kolarze, oprócz 20-kilometowego płaskiego odcinka
po starcie, nie będą mieć chwili wytchnienia. Wspinaczki będą się przeplatać
ze zjazdami z przełęczy Firstplan, Petit Ballon, Platzerwasel, Oderen i Des
Croix. Na przedostatnią przełęcz Chevreres prowadzi przez las bardzo wąska i
stroma droga. Nieco łatwiejszy będzie sześciokilometrowy podjazd do mety
(średni kąt nachylenia 8,5 proc.), ale w samej końcówce z bardzo sztywnym
fragmentem (20 proc.).
W 2012 roku w La Planche des Belles-Filles swoje pierwsze zwycięstwo etapowe
w Tour de France odniósł Brytyjczyk Chris Froome, który w następnym roku
triumfował w wyścigu. Kolarz ekipy Sky nie jedzie już w tegorocznej edycji.
Wycofał się na piątym etapie z powodu złamania kości nadgarstka.
Pierwsi zawodnicy są spodziewani na mecie około godz. 17:44 (przy średniej
prędkości 38 km/godz.).