Przejdź do pełnej wersji artykułu

LE: Ruch Chorzów obronił zaliczkę i gra dalej

2014-07-24 20:50 Michał Szewczyk (fot. PAP/EPA)

Ruch Chorzów w rewanżowym spotkaniu 2. rundy eliminacji Ligi Europejskiej zremisował bezbramkowo na wyjeździe z FC Vaduz. Drużyna prowadzona przez Jana Kociana wywalczyła awans dzięki zwycięstwu 3:2 w pierwszym meczu. Jej kolejnym rywalem będzie duński zespół – Esbjerg fB.

Dla Ruchu był to 80. mecz w europejskich pucharach. Trener Kocian zaskoczył, ustawiając zespół nietypowo: 3-5-2. W podstawowym składzie pojawił się Michał Szewczyk, dla którego był to pierwszy występ w barwach Niebieskich.

Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga gospodarzy. Dobrze w bramce spisywał się jednak Krzysztof Kamiński. Ruch oddał pierwszy celny strzał dopiero w 42. minucie. Uderzenie Szewczyka nie sprawiło problemów bramkarzowi Vaduz.

Syn byłego piłkarz Ruchu - Mieczysława – miał po przerwie dobrą okazję do zdobycia bramki. W sytuacji sam na sam lepszy okazał się Peter Jehle.

Zdobywca Pucharu Liechtensteinu przez ostatni kwadrans grał w dziesiątkę, po tym jak bezmyślnie zachował się Philipp Muntwiler. Piłkarz Vaduz dostał drugą żółtą kartkę za... kopnięcie piłki w bandę.

Esbjerg, z którym Niebiescy zagrają o awans do czwartej rundy, wygrał w czwartek z Kajratem Ałmaty 1:0. W dwumeczu było 2:1 dla Duńczyków, którzy w ubiegłym sezonie doszli aż do 1/16 finału tych rozgrywek.

Pierwszy mecz między tymi zespołami zostanie rozegrany 31 lipca w Chorzowie. Rewanż zaplanowano na 7 sierpnia.

FC Vaduz – Ruch Chorzów 0:0
Vaduz: Jehle – Untersee, Stahel, Grippo – Muntwiler, Kryeziu (83. Abbeglen) – Burgmeier (68. Cecchini), Neumayr, Lang (59. Schurpf) – Pak, Sutter
Ruch: Kamiński – Helik, Malinowski, Stawarczyk – Kowalski (89. Włodyka), Babiarz, Surma, Starzyński, Dziwniel (90. Konczkowski) – Szewczyk (66. Efir), Kuświk
Żółte kartki: Stahel, Muntwiler, Kryeziu – Stawarczyk, Starzyńśki, Kamiński
Czerwona kartka: Muntwiler (75. minuta - za drugą żółtą)
Sędzia: Anar Salmanow (Azerbejdżan)
Pierwszy mecz: 2:3, Awans: Ruch

Marcin Malinowski (L) i Manuel Sutter (fot. PAP/EPA)