Błąd Zajaca zdecydował. Lechia lepsza od Podbeskidzia

Od początku mecz był prowadzony w szybkim tempie. W zespole gospodarzy aktywni byli obaj skrzydłowi – Maciej Makuszewski i Bartłomiej Pawłowski. Znakomite szanse mieli Zaur Sadajew i Pawłowski, ale w obu przypadkach szwankowała celność.

Decydująca dla losów meczu sytuacja miała miejsce w 29. minucie. Zajac chciał zagrać piłkę nad Makuszewskim, a trafił go w głowę i futbolówka wturlała się do bramki.

W 38. minucie sytuacja Podbeskidzia skomplikowała się jeszcze bardziej, bo czerwoną kartką za faul na Piotrze Wiśniewskim ukarany został Marek Sokołowski.

W drugiej połowie Lechia nie grał już tak jak w pierwszych 45 minutach i to zespół Leszka Ojrzyńskiego był bliżej zdobycia bramki. W dobrej sytuacji Adam Pazio trafił w słupek.

Po drugiej stronie ładnym strzałem z dystansu popisał się Ariel Borysiuk. Piłka nawet wpadła do siatki, ale arbiter nie uznał bramki, bowiem na pozycji spalonej był Stojan Vranjes.

Lechia Gdańsk - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 (1:0)
Bramka: Makuszewski 29
Lechia: Trela – Pietrowski, Janicki, Valente, Lekovic – Makuszewski, Borysiuk (81. Możdżeń), Vranjes (67. Łukasik), Wiśniewski, Pawłowski – Sadajew (73. Buksa)
Podbeskidzie: Zajac – Górkiewicz, Pietrasiak, Konieczny, Adu Kwame – Sokołowski, Sloboda, Chmiel (77. Chrapek), Iwański, Patejuk (63. Pazio) – Demjan (46. Malinowski)
Żółta kartka: Wiśniewski, Borysiuk, Lekovic, Sadajew – Górkiewicz.
Czerwona kartka: Marek Sokołowski 38-faul
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)
Widzów: 14 641