26 lip 2014 | Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa

Berg: kontuzja Kuciaka nie jest poważna

Henning Berg (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)

RP

W 57. minucie sobotniego meczu z Cracovią (3:1) bramkarz Legii Dusan Kuciak musiał zejść z boiska wskutek kontuzji. Trener Henning Berg zapewnia jednak, że Słowak będzie gotowy na środowe spotkanie w eliminacjach Ligi Mistrzów z Celtikiem. Transmisja w TVP 1, TVP Sport i SPORT.TVP.PL.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

– Zdjąłem go, bo chcieliśmy dmuchać na zimne. To nie jest poważna kontuzja – powiedział na konferencji Berg. W Krakowie zastąpił go Konrad Jałocha, który zapewnia, że jest gotowy na stanięcie w bramce też w środę. – Jeśli będę miał zagrać, to jestem do dyspozycji trenera. W każdym momencie. Nie odczuwam już tremy przed meczami w lidze. Cieszę się też, że sprzyjało mi szczęście – mam tu na myśli ten strzał, który prześlizgnął mi się pod ręką i wylądował na słupku. Wracamy na zwycięski szlak – obiecał.

W meczu z Cracovią warszawianie odnieśli pierwsze zwycięstwo w T-Mobile Ekstraklasie w tym sezonie, choć już w piątej minucie przegrywali 0:1. – Na początku nie wszystko wyglądało tak, jakbyśmy chcieli, ale pokazaliśmy charakter i daliśmy radę odwrócić losy spotkania na swoją korzyść – cieszył się Berg.

Z powrotu do lepszej dyspozycji zadowolony był też Marek Saganowski. – Wygraliśmy na niełatwym terenie, z drużyną lubiącą grać w piłkę, w dodatku z pięcioma obrońcami. Cieszymy się, że powstaliśmy z popiołów. Zapowiadaliśmy, że mistrzowi nie przystoi przegrać dwóch meczów z rzędu i udowodniliśmy, że potrafimy grać, a nasza forma zwyżkuje – podkreślił.

Tyle powodów do radości nie ma Robert Podoliński. Trener Cracovii wciąż czeka na swoją pierwszą wygraną w Ekstraklasie. – Przegraliśmy bardzo ważny mecz i musimy się jak najszybciej podnieść. Sądzę, że Legia była dziś w naszym zasięgu, ale wykorzystała wszystkie swoje sytuacje. Szkoda naszej ciężkiej pracy, powinniśmy utrzymać koncentrację. Niestety, komentarzem do tego meczu jest wynik – podsumował.