Przejdź do pełnej wersji artykułu

El. LE: Ruch miał przewagę. Zabrakło skuteczności

Marek Zieńczuk walczy z Ryanem Laursenem (fot. PAP/Andrzej Grygiel) Marek Zieńczuk walczy z Ryanem Laursenem (fot. PAP/Andrzej Grygiel)

Ruch Chorzów zremisował z duńskim Esbjerg fB 0:0 w pierwszym meczu 3. rundy eliminacji Ligi Europejskiej. Spotkanie rozegrano w Gliwicach, ponieważ murawa na stadionie Ruchu nie nadaje się do użytku. Rewanż 7 sierpnia.

ZAPIS RELACJI LIVE Z MECZU RUCH CHORZÓW – ESBJERG FB

Piłkarze Jana Kociana podchodzili do konfrontacji z Duńczykami w nie najlepszych nastrojach. Trzecia drużyna poprzedniego sezonu T-Mobile Ekstraklasy, na początku bieżącego sezonu przegrała dwa mecze – ze Śląskiem Wrocław (0:2) i Górnikiem Łęczna (1:2).

Dodatkowo Ruch nie może rozgrywać meczów na własnym stadionie, z powodu fatalnego stanu murawy. Zarząd chorzowskiego klubu wypożycza stadion w Gliwicach, gdzie Niebiescy podjęli Esbjerg.

Od początku meczu było widać, że obie drużyn są nastawione przede wszystkim na obronę własnej bramki. Krzysztof Kamiński nie miał zbyt wiele pracy, a jego koledzy z pola próbowali głównie strzałów z dystansu. Najbliżej zaskoczenia Martina Dubravki był Marek Zieńczuk – po jego uderzeniu piłka minimalnie minęła słupek.

W drugiej części gospodarze zyskali większą przewagę, ale nie udało im się strzelić gola. Przed rewanżem chorzowianie są w niezłej sytuacji. Do awansu potrzebują zwycięstwa bądź bramkowego remisu.

Filip Starzyński walczy z Mohammedem Fellahem Filip Starzyński walczy z Mohammedem Fellahem

Ruch Chorzów - Esbjerg fB 0:0
Ruch:
Kamiński – Helik, Malinowski, Stawarczyk, Dziwniel – Kowalski (83. Efir), Babiarz, Starzyński, Surma, Zieńczuk – Kuświk (75. Szewczyk)
Esbjerg: Dubravka – Laursen, Askou, Jakobsen, Stenderup (79. D'Almeida)– Fellah, Andrup, Andersen (63. Ankersen), Nielsen, Andreasen (46. Lekven) – Pusic, van Buren
Żółta kartka: Gomes D'Almeida
Sędzia: Vlado Glodovic (Serbia)
Widzów: 4 000

Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także