Jan Kocian był zadowolony z postawy zespołu w spotkaniu 3. rundy eliminacji Ligi Europejskiej. Ruch Chorzów zremisował bezbramkowo w Gliwicach z duńskim Esbjerg fB.
– To był ciężki mecz z wymagającym rywalem. Trzeba
było grać cały czas zdyscyplinowanie i rozumnie. I my to zrobiliśmy. Mieliśmy
fazy gry pod presją rywala, ale to normalne – powiedział na konferencji prasowej Jan Kocian.
Chorzowianie przez 90 minut mieli przewagę, oddali sporo strzałów z dystansu, ale dobrze spisywał się bramkarz gości. – Esbjerg grał dobrze
kombinacyjnie, potwierdził, że ma w składzie dobrych zawodników. W pucharach
ważne jest, by zagrać na zero. Rezerwowi dodali nam jakości, w końcówce -
przy odrobinie szczęścia - mogliśmy wygrać. Ta bramka jest jakaś zaklęta dla
nas. W kolejnym meczu piłka wbrew prawom fizyki nie chciała do niej wpaść – dodał szkoleniowiec Ruchu.
– Cieszy mnie, iż dobrze zagraliśmy taktycznie. 0:0 to wynik lepszy dla
gospodarza rewanżu, ale nie jesteśmy bez szans. Pojedziemy do Danii walczyć o
awans – zakończył Kocian.
2 - 2
Fenerbahce
5 - 2
FC Twente
19:00
Bodoe/Glimt/Lazio
19:00
Lyon/Manchester United
19:00
Tottenham Hotspur/Eintracht Frankfurt
19:00
Rangers/Athletic Bilbao
18:00
Zwycięzca SF 2