Co prawda Trybunał Arbitrażowy w Lozannie podtrzymał karę czteromiesięcznego zawieszenia dla Luisa Suareza, ale jednocześnie pozwolił mu trenować i grać w meczach sparingowych Barcelony. W poniedziałek Urugwajczyk zadebiutuje w spotkaniu o Puchar Gampera.
Puchar Gampera to coroczne rozgrywki, których nazwa jest hołdem dla założyciela, zawodnika i prezydenta klubu Joana Gampera. W tym roku rywalem Barcelony będzie meksykański Club Leon i z pewnością to spotkanie wywoła wiele emocji. Powód jest jeden – na Camp Nou w barwach Katalończyków zadebiutuje Luis Suarez.
Urugwajczyk podczas mistrzostw świata w Brazylii ugryzł Giorgio
Chielliniego i w efekcie FIFA ukarała go czteromiesięcznym zawieszeniem –
piłkarz w tym czasie dostał nawet zakaz trenowania oraz oglądania
meczów Barcelony z trybun. Trybunał Arbitrażowy w Lozannie podtrzymał
okres dyskwalifikacji, ale pozwolił napastnikowi brać udział w
treningach i spotkaniach towarzyskich.
– To wyjątkowy mecz okresu
przygotowawczego. Tak naprawdę od niego zaczyna się dla nas sezon. Mam
do dyspozycji wszystkich piłkarzy włącznie z Suarezem, który za pracę,
jaką wykonał w ostatnim czasie w pojedynkę, na pewno zagra w Pucharze
Gampera. To będzie dla niego nagroda za trud włożony w treningi –
powiedział Luis Enrique.
Trener Barcelony nie ma jakichkolwiek wątpliwości, że jak tylko Urugwajczykowi minie kara zawieszenia (25 października), to będzie on poważnym wzmocnieniem dla jego drużyny.
–
Suarez jest piłkarzem z najwyższej półki, który wie o co chodzi w
naszej filozofii i idealnie pasuje do mojej układanki. Na razie jednak
musimy zrobić wszystko, by bez niego w składzie wygrać jak najwięcej
meczów – dodał Enrique.
.@luis16suarez ha completado hoy su segundo entrenamiento bajo las órdenes de @LUISENRIQUE21 http://t.co/ITGMAryTHm pic.twitter.com/0nxv2UeOgg
— FC Barcelona (@FCBarcelona_es) sierpień 17, 2014