Przejdź do pełnej wersji artykułu

Atletico czy Real? Mecze o Superpuchar

2014-08-22 10:33 James Rodriguez (L) i Gabi (fot. Getty)

Jeden z klubów, które w zeszłym sezonie zachwyciły Europę, już w piątek będzie mógł postawić w gablocie kolejne trofeum. O tym, czy Superpuchar Hiszpanii podniesie kapitan Realu czy Atletico, mogą zadecydować indywidualności. Wzięliśmy pod lupę kilka potencjalnych pojedynków.

Carlo Ancelotti i Diego Simeone mają piłkarzy, których stać na przebłysk geniuszu – co do tego chyba nikogo przekonywać nie trzeba. Już przed rokiem, gdy Real sięgał po trofeum Ligi Mistrzów, a Atletico wygrało Primera Division, widzieliśmy, na co stać graczy z Madrytu.

Latem w kadrach stołecznych klubów doszło do większej (Atletico) lub mniejszej (Real) rewolucji, a w piątkowy wieczór możemy ujrzeć ich pierwsze efekty. Po przeciętnym, pierwszym meczu (1:1) fani rywali liczą na lepsze widowisko i, przede wszystkim, na zwycięstwo.

Diego Godin vs Cristiano Ronaldo

Pozycja: Środkowy obrońca – Skrzydłowy/napastnik
Wiek: 28 – 29
Narodowość: Urugwajczyk – Portugalczyk
Wartość: 25 mln euro – 100 mln euro
W tym sezonie: 1 mecz/0 goli – 2 mecze/2 gole

Real jedno trofeum w tym sezonie już zdobył. A właściwie zdobył mu go Ronaldo. Dwa gole Portugalczyka dały wygraną z Sevillą w Superpucharze Europy. Teraz ten super-snajper chciałby zapewnić drużynie kolejny super-puchar. W pierwszym meczu musiał zejść w przerwie z powodu urazu, ale potem trenował normalnie z kolegami i wydaje się, że plotki o jego absencji są tylko zasłoną dymną.

Wątpliwe, by odpuścił i pozwolił kolegom przesądzić o ewentualnym triumfie. CR7 spróbuje zatrzymać każdy z czwórki obrońców Atleti, ale to Godin jest kluczowy. W ważnych meczach ten stoper spisuje się najlepiej i jeśli on nie znajdzie sposobu na wszędobylskiego rywala, to nie uda się to żadnemu z kolegów.

Diego Godin (L) i Cristiano Ronaldo

Guilherme Siqueira/Cristian Ansaldi vs Gareth Bale

Pozycja: Lewy obrońca/lewy obrońca – Skrzydłowy
Wiek: 28/28 – 25
Narodowość: Brazylijczyk/Argentyńczyk – Walijczyk
Wartość: 10/9 mln euro – 80 mln euro
W tym sezonie: 1 mecz/0 goli / 1mecz/0goli – 2 mecze/0 goli

Ale przecież ofensywa Realu to nie tylko Ronaldo. Jeśli lider nie będzie w pełni sprawny, jego miejsce może zająć James Rodriguez, który strzelił jedynego gola dla Realu w pierwszym meczu. A są przecież jeszcze Karim Benzema i nowsza kopia Portugalczyka, czyli Bale. Ancelotti twierdził, że ten skrzydłowy jest latem w najlepszej formie ze wszystkich z formacji ataku. Sparingi to potwierdzały, ale mecze o stawkę już nie bardzo.

Mimo tego, w pierwszym meczu Bale sprawiał lewemu obrońcy Atletico mnóstwo kłopotów. Z pomocą szybko operującego piłką Benzemy i nacierającego Carvajala uprzykrzył debiut Guilherme Siqueirze. Były gracz Benfiki popełnił najwięcej fauli, zobaczył żółtą kartkę i tylko dwa razy zdołał odebrać piłkę. W końcu zastąpił go Ansaldi – też debiutant, który w obronie był już skuteczniejszy, ale niemal nie opuszczał własnej połowy. Czy zagra pierwszy, czy drugi, w rewanżu będzie miał trudny wieczór.

Guilherme Siqueira (L), Cristian Ansaldi (Ś), Gareth Bale (P)

Gabi vs Luka Modrić

Pozycja: Środkowy pomocnik – Środkowy pomocnik
Wiek: 31 – 29
Narodowość: Hiszpan – Chorwat
Wartość: 12 mln euro – 55 mln euro
W tym sezonie: 1 mecz/0 goli – 2 mecze/0 goli

W pierwszym spotkaniu ustawiony bardziej ofensywnie Modrić nie zachwycił. Stwarzał optyczną przewagę gospodarzy (aż 70 proc. czasu przy piłce Realu), ale sytuacji z tego było niewiele. Widać, że Chorwat przyzwyczaił się już do gry w głębi pola. Jego powrót na ulubioną pozycję zapowiadają hiszpańskie media. Ustawiony obok Toniego Kroosa może znowu zapewnić kolegom kilka doskonałych okazji do gola.

O ile nie powstrzyma go niezłomny środek pola Atletico dowodzony przez Gabiego. Kapitan Los Rojiblanocs w teorii gra na tej samej pozycji, co Modrić. W praktyce, ma znacznie więcej zadań w defensywie, a rozegranie woli zostawić bardziej kreatywnemu Koke. Co nie znaczy, że gdy zespół atakuje z kontry, Gabi zostaje z tyłu i się przygląda. O nie, on też może ukłuć, ale przede wszystkim ma przeszkadzać. We wtorek robił to najlepiej z piłkarzy Atleti.

Gabi (L) i Luka Modrić

Raul Garcia vs Sergio Ramos

Pozycja: Ofensywny pomocnik – Środkowy obrońca
Wiek: 28 – 28
Narodowość: Hiszpan – Hiszpan
Wartość: 15 mln euro – 45 mln euro
W tym sezonie: 1 mecz/1 gol – 2 mecze/0 goli

Najbardziej zacięty z opisywanych pojedynków. Obaj to największe "walczaki" w zespołach, nie zawsze w pozytywnym znaczeniu. W pierwszym meczu zobaczyli po żółtej kartce, a Ramos powinien opuścić boisko za uderzenie Mario Mandzukicia. Na Vicente Calderon na pewno nie zabraknie gorących starć, a ewentualna czerwona kartka dla któregoś nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem.

Z drugiej strony, decydujący gol Garcii albo Ramosa też nie zdziwi. Lubią mecze o najwyższą stawkę. Trafiają rzadko, ale gdy już im się to udaje, są to bardzo ważne bramki. Tak jak ta, którą zdobył pomocnik Atletico w pierwszym meczu. Wynik 1:1 jest dla jego zespołu o niebo lepszy niż 0:1. Gospodarze będą mogli, tak jak lubią, czekać na kontry i błąd rywala. Remis 0:0 w zupełności im wystarcza.

Raul Garcia (L) i Sergio Ramos

Mario Mandzukić vs Iker Casillas/Keylor Navas

Pozycja: Środkowy napastnik – Bramkarz/bramkarz
Wiek: 28 – 33/28
Narodowość: Chorwat – Hiszpan/Kostarykanin
Wartość: 22 mln euro – 8/10 mln euro
W tym sezonie: 1 mecz/0 goli – 2 mecze / 0 meczów

Bycie środkowym napastnikiem Atletico to nie bułka z masłem. Masz w meczu maksimum dwie-trzy okazje i musisz je wykorzystać. W końcu twój poprzednik – Diego Costa – robił to doskonale. Do tego czeka cię bezustanna walka łokciami, przepychanie się i bieganie w tę i z powrotem. A musisz też harować w obronie – Simeone nie wybacza lenistwa. W pierwszym meczu Mandzukić cztery razy zatrzymywał akcje Realu. A strzały miał tylko dwa. Oba celne, ale obronione przez Ikera Casillasa.

Rola bramkarza Królewskich jest równie niewdzięczna, co bycie „dziewiątką” w Atleti. Casillas coś o tym wie. Na Bernabeu zagrał dobry mecz, ale i tak jest ciągle krytykowany. Większość fanów chce, by bronił nowy – Keylor Navas. Obaj trenują w stresie i niezdrowej atmosferze kopania dołków. Nikt nie wie, na co może liczyć, czy w kolejnym meczu zasiądzie na ławce, czy wyjdzie na boisko. Najnowsze doniesienia madryckich gazet - w piątek zagra Navas, ale numerem jeden w tym sezonie będzie Casillas. Pomieszanie z poplątaniem.
TRANSMISJA MECZU REWANŻOWEGO O SUPERPUCHAR HISZPANII: ATLETICO – REAL W PIĄTEK OD GODZ. 22:05 W TVP 2 I TVP SPORT HD. ZAPRASZAMY!
Prawdopodobne składy według hiszpańskiej "Marki":

Mario Mandzukić (L), Iker Casillas (Ś) i Kaylor Navas