| Siatkówka

Siatkarze już w Warszawie. "Presja jest olbrzymia"

Marcin Możdżonek (fot. PAP/Adam Warżawa)
Marcin Możdżonek (fot. PAP/Adam Warżawa)

Polscy siatkarze dotarli już do Warszawy, gdzie w sobotę na Stadionie Narodowym meczem z Serbią zainaugurują mistrzostwa świata. Mariusz Szyszko, rzecznik reprezentacji, podkreślił, że w tych ostatnich dniach potrzebują spokoju, bo nerwy już się pojawiły.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

– Nie chcemy, by na każdym kroku towarzyszyły nam teraz rzesze kibiców i dziennikarze. Oczywiście wsparcie jest ważne, ale potrzebujemy spokoju, wyciszenia. Zostało kilka dni. Presja jest olbrzymia. Wszyscy ją odczuwają. Każdy w środku już na pewno się gotuje, próbuje się koncentrować – podkreślił Szyszko.

Ostatnie dni polscy siatkarze spędzili w Spale. Tam rozegrali sparingi z Kanadą. Miały być zamknięte, ale zainteresowanie było spore i ostatecznie kibice zostali wpuszczeni na halę.

– Było około 500 fanów. Doszliśmy do wniosku, że nie chcemy się zamykać. Miały to być gry kontrolne, a okazało się, że zainteresowanie jest bardzo duże. Właśnie dlatego też chcemy, by zawodnicy mieli trochę spokoju w tych najbliższych dobach. Do bardzo ważnego meczu zostały trzy dni – przypominał.

Wtorkowe popołudnie jest poświęcone na odnowę biologiczną i odpoczynek. – Na pewno nie będziemy teraz z taką intensywnością trenować jak poprzednio. W środę w planach jest jeden trening – dodał Szyszko.

Siatkarze chcieliby dostać możliwość wcześniejszego wejścia na Stadion Narodowy, by oswoić się z całkowicie nowym dla nich otoczeniem. – Oczywiście byłoby bardzo dobrze, gdyby się udało, ale decyzje jeszcze nie zapadły. Nie wiadomo, czy wszystko będzie gotowe, byśmy mogli przeprowadzić zajęcia. Gra na stadionie piłkarskim to dla siatkarzy całkowicie nowe warunki. Nie codziennie się takie zdarzają, dlatego oswojenie się z oświetleniem, bliskością trybun, boiskiem jest bardzo ważna – dodał.

Na pewno Polacy będą trenować tam w piątek, bo na ten dzień zaplanowane są oficjalne treningi. Najważniejsze jednak – podkreślił Szyszko – jest, że nikt nie narzeka na urazy. Wszyscy są zdrowi i nie mogą doczekać się już turnieju. Dla wielu najważniejszego w karierze.

Po meczu z Serbią, w niedzielę podopieczni Stephane'a Antigi przeniosą się do Wrocławia. A tam zmierzą się kolejno z Australią (2 września, godz. 20.15), Wenezuelą (4.09, 20.15), Kamerunem (6.09, 20.15) i Argentyną (7.09, 16.30). Mistrzostwa z udziałem 24 reprezentacji państw zakończą się 21 września, a finał rozegrany zostanie w katowickim Spodku. W sumie rozegranych zostaną 103 spotkania. Tytułu bronią Brazylijczycy.

Stephane Antiga
Stephane Antiga
Najnowsze
To oni zagrają we Wrocławiu! Znamy finalistów Ligi Konferencji!
To oni zagrają we Wrocławiu! Znamy finalistów Ligi Konferencji!
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
Fiorentina w finale Ligi Konferencji (fot. Gety)
Andrzej Wasilewski: faworytem jest Michał Cieślak [WIDEO]
Andrzej Wasilewski (fot. TVP SPORT)
Andrzej Wasilewski: faworytem jest Michał Cieślak [WIDEO]
| Boks 
Sportowy wieczór (08.05.2025)
Sportowy wieczór (08.05.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (08.05.2025)
| Sportowy wieczór 
Rekordzista Polski: mam największy talent w historii kraju
Maksymilian Szwed (fot. Getty Images)
tylko u nas
Rekordzista Polski: mam największy talent w historii kraju
| Lekkoatletyka 
Hiszpańska federacja ogłosiła nazwisko sędziego El Clasico
Doświadczenie w prowadzeniu meczów Barcelony z Realem Madryt sędzia Alejandro Jose Hernandez Hernandez ma duże. (zdjęcie: Getty Images)
Hiszpańska federacja ogłosiła nazwisko sędziego El Clasico
Fot. TVP
Rafał Rostkowski
Napastnik Jagiellonii nadal liderem! Sprawdź klasyfikację strzelców LK
Klasyfikacja strzelców Ligi Konferencji – ranking 2024/25 [TABELA]
Napastnik Jagiellonii nadal liderem! Sprawdź klasyfikację strzelców LK
| Piłka nożna / Liga Konferencji 
LE: będzie angielski finał! Piękny gol MU z połowy [WIDEO]
Manchester United w półfinale Ligi Europy (fot. Getty Images)
LE: będzie angielski finał! Piękny gol MU z połowy [WIDEO]
| Piłka nożna / Liga Europy 
Do góry