Selekcjoner reprezentacji Hiszpanii, Vicente del Bosque, mimo przegranej w meczu towarzyskim z Francją (0:1), był zadowolony z postawy swoich piłkarzy. – Wygrana to nie wszystko – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej.
– Nie zawsze udaje się zwyciężać. W naszej grze widziałem wiele pozytywów. Przegraliśmy, ale pozostawiliśmy po sobie pozytywne wrażenie. W pierwszej połowie graliśmy nieźle. Druga była już nieco gorsza – podsumował.
– Po przerwie nasza gra może nie była znakomita, ale stworzyliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji. Prowadziliśmy grę, cieszyliśmy się posiadaniem piłki. Wszystko to przychodziło nam bez większych problemów. Cieszę się, że zagraliśmy ten mecz. To był dobry sprawdzian – podsumował.
W bramce reprezentacji Hiszpanii tym razem stanął nie jej etatowy reprezentant, Iker Casillas, a piłkarz Manchesteru United, David De Gea. – Zagrał dobry mecz i wszyscy jesteśmy z niego zadowoleni. Chcieliśmy wypróbować go przeciwko silnemu rywalowi. Czy Casillas wróci na mecze eliminacyjne? Zobaczymy... – zakończył zagadkowo.