Po fatalnym mundialu i odpadnięciu w fazie grupowej, w reprezentacji Anglii doszło do kilku ważnych zmian. Synów Albionu już na "dzień dobry" w eliminacjach Euro 2016 czeka trudne zadanie – na wyjeździe zmierzą się ze Szwajcarią.
Po mistrzostwach świata w Brazylii z gry w reprezentacji Anglii zrezygnowało dwóch piłkarzy, którzy przez lata decydowali o obliczu zespołu – Steven Gerrard i Frank Lampard. Odpowiedzialność za grę Anglików w środku pola mają teraz przejąć Jack Wilshere czy Jordan Henderson.
Kadra zespołu składa się obecnie z wielu młodych zawodników, którzy nie mają jeszcze wielkiego doświadczenia w rywalizacji na najwyższym, międzynarodowym poziomie.
Strach przed Szwajcarią
– W najbliższych dwóch latach ci piłkarze odgrywać będą coraz ważniejszą rolę w swoich klubach. To gwarantuje nam korzyści. Zawodnicy mają talent i jakość, a także chęć zrobienia czegoś dobrego dla kraju. Do tego, jest jeszcze 10 piłkarzy, których nie ma z nami, a którzy z powodzeniem mogliby występować w zespole – przekonuje trener Anglików, Roy Hodgson.
– Wolelibyśmy, by do starcia ze Szwajcarią doszło jednak później. Wtedy byłoby więcej czasu na wspólną pracę, zgranie zespołu – nie ukrywa selekcjoner. Spośród przeciwników z grupy E, w Anglii najbardziej obawiają się właśnie Helwetów. Nic dziwnego, Szwajcarzy to zespół poukładany przez Ottmara Hitzfelda, drużyna, która na ostatnim mundialu doszła do 1/8 finału. Po turnieju były szkoleniowiec m.in. Bayernu Monachium zrezygnował. Zastąpił go Vladimir Petković.
Mistrzowie bez weteranów
W poniedziałek do walki w eliminacjach przystąpią także Hiszpanie. Mistrzowie Europy spotkają się z Macedonią. Katastrofalny mundial w wykonaniu La Furia Roja sprawił, że również w tym zespole doszło do wielu zmian. Z gry w kadrze zrezygnowali Xavi, Xabi Alonso oraz David Villa. Oprócz nich, powołania nie otrzymało jeszcze kilku innych piłkarzy, którzy wystąpili w Brazylii, jak chociażby Gerard Pique, Juan Mata czy Fernando Torres.
Utytułowanych weteranów zastąpili młodzi, głodni zwycięstw zawodnicy. Szansę na regularną grę mają teraz piłkarze pokroju Koke, Isco czy Paco Alcacera. Pewny miejsca w bramce nie może być nawet Iker Casillas, którego w czwartkowym meczu towarzyskim z Francją (0:1) z powodzeniem zastąpił David de Gea.
– Zawodnicy, tacy jak Xavi, Alonso czy Villa stanowili wzór.
Chciałbym, by ich duch pozostał w zespole. Wchodzimy w nową erę, to
będzie wielkie wyzwanie. Mam nadzieję, że budowa tego zespołu zakończy
się sukcesem – wyznał selekcjoner Hiszpanii, Vicente del Bosque.
Poniedziałkowe spotkania el. ME 2016:
Grupa C:
Luksemburg – Białoruś
Hiszpania – Macedonia
Ukraina – Słowacja
Grupa E:
Estonia – Słowenia
San Marino – Litwa
Szwajcaria – Anglia
Grupa G:
Rosja – Liechtenstein
Austria –Szwecja
Czarnogóra – Mołdawia
2 - 0
Portoryko