Na starcie eliminacji Euro 2016 Portugalczycy przegrali z Albanią 0:1. W tym meczu musieli sobie radzić bez Cristiano Ronaldo, co mimo wszystko nie usprawiedliwia porażki.
W inauguracyjnym spotkaniu eliminacji selekcjoner Portugalii nie mógł skorzystać z Cristiano Ronaldo. Odkąd "CR7" zadebiutował w kadrze, opuścił 22 mecze reprezentacji. Portugalczycy wygrali zaledwie 10 spotkań bez swojego lidera. Jego absencja w niedzielnym starciu w żaden sposób nie tłumaczy jednak porażki drużyny z Półwyspu Iberyjskiego ze znacznie niżej notowaną Albanią.
– To dla nas bardzo zły rezultat. Słabo rozpoczęliśmy eliminacje. Musimy podnieść głowę, pozostało jeszcze mnóstwo spotkań. Musimy grać o wiele lepiej, niż z Albanią i zakwalifikować się do Euro 2016 – powiedział Nani.
– Walczyliśmy, robiliśmy wszystko, by zwyciężyć. Przeciwnicy przez 70, 80 minut tylko się bronili. Prawdą jest, że bez Cristiano straciliśmy pewien potencjał. Mamy w drużynie najlepszego piłkarza na świecie. Niestety, nie mógł zagrać w spotkaniu z Albanią – szukał usprawiedliwienia klubowy kolega Ronaldo, Pepe.
– Nie ma wymówek, Portugalia nie może doznać kolejnej porażki. Mieliśmy sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Albanii udało się zamienić okazję na gola – dodał Joao Moutinho.
2 - 0
Afganistan
0 - 1
Nepal
0:00
Dominikana
17:45
Haiti