Przejdź do pełnej wersji artykułu

Klęska młodzieżówki. Przegrali awans do MME

Bartłomiej Pawłowski (fot. PAP/Jacek Bednarczyk) Bartłomiej Pawłowski (fot. PAP/Jacek Bednarczyk)

Młodzieżowa reprezentacja Polski przegrała z Grecją 1:3 (1:1) i straciła tym samym szansę na awans tak do młodzieżowych mistrzostw Europy, jak i igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Awans, dzięki wygranej nad Turcją (4:3), wywalczyli reprezentanci Szwecji.

Pierwsze minuty nie przyniosły klarownych sytuacji żadnej z drużyn. Padło kilka strzałów, które blokowali jednak obrońcy. Widowisko było rwane i pozbawione płynności. W prowadzeniu piłki nie pomagała murawa, będąca w opłakanym stanie.

Pierwsi do bramki trafili Grecy. Już po dwunastu minutach seria wpadek naszej defensywy, z naciskiem na błąd Bartosza Bereszyńskiego, poprzedziła gol napastnika Panathinaikosu Ateny, Nikosa Karelisa. Wyrównanie nadeszło dwanaście minut później. Akcję biało-czerwonych zainaugurował Bartłomiej Pawłowski. Podał do Michała Żyry, który w fantastyczny sposób obsłużył Kacpra Przybyłkę. Temu ostatniemu pozostało tylko dopełnić formalności.

W pierwszej części gry obie drużyny podzieliły się też niewykorzystanymi sytuacjami. Najgroźniejsza ze strony Polski miała miejsce w 37. minucie, kiedy Żyro, mimo tego, że był w towarzystwie czterech przeciwników, oddał strzał na bramkę. Piłka minęła słupek o centymetry. Minutę wcześniej gorąco było też pod bramką Jakuba Szumskiego, kiedy zupełnie niepilnowany Karelis fatalnie chybił. W tej sytuacji Polacy mieli mnóstwo szczęścia.

Marcin Kamiński (L) (fot. PAP/Jacek Bednarczyk) Marcin Kamiński (L) (fot. PAP/Jacek Bednarczyk)

Druga połowa wyglądała bardzo podobnie, z tym, że w pewnym momencie Polacy nazbyt cofnęli się do defensywy, nieumyślnie pozostawiając młodym Grekom znacznie szersze pole manewru. W grze biało-czerwonych nie było widać żadnej jasnej koncepcji, ani pomysłu na grę. W 74. minucie nasi przeciwnicy byli o krok od objęcia prowadzenia. Po błędzie obrony fenomenalną sytuację miał Vellios, ale uderzył obok bramki.

Na pięć minut przed końcem Polacy wypracowali sobie kapitalną okazję na dobicie przeciwnika, ale na pustą bramkę nie trafił Przybyłko. Chwilę później los się od nas odwrócił i sędzia niesłusznie podyktował Grekom rzut karny, który pewnie wykorzystał Giannis Gianniotas. Faul, jeśli rzeczywiście był, z pewnością miał miejsce przed polem karnym. Kilka minut później ten sam zawodnik zadał Polakom ostateczny cios, który definitywnie pozbawił ich marzeń o awansie na młodzieżowe mistrzostwa Europy.

Marcin Dorna (fot. Piotr Michałowski/SPORT.TVP.PL) Marcin Dorna (fot. Piotr Michałowski/SPORT.TVP.PL)

U-21: Grecja – Polska 3:1 (1:1)
Bramki: Karelis 12, Gianniotas 88 (k.), 90+3 – Przybyłko 24
Grecja: Kapino – Marinakis, Bougaidis, Triantafyllopoulos, Stafylidis – Ballas (85. Gianniotas), Lagos – Bouchalakis (62. Bouzas), Mavrias (71. Bakasetas), Karelis – Vellios
Polska: Szumski – Bereszyński, Janicki, Kamiński, Dziwniel (81. Lewandowski) – Chrapek (88. Wolski), Dawidowicz – Żyro, Pawłowski (76. Golla), Wszołek – Przybyłko
Żółte kartki: Marinakis, Mavrias, Triantafyllopoulos (Grecja) – Dawidowicz, Wszołek, Golla (Polska)

U-21: Szwecja – Turcja 4:3 (1:1)

Tabela grupy 7

1. Szwecja   8  16  20-14
2. Grecja    8  15  20-10
3. Polska    8  15  17-10
4. Turcja    8  13  16-11
5. Malta     8   0   2-30

Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także