{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Rekord na trybunach. Siła polskich kibiców

Polska jest pierwszą siłą światowej siatkówki nie tylko na parkiecie. To, co przez całe mistrzostwa działo się na trybunach siatkarskich aren, również przejdzie do historii. Spotkania obejrzało na żywo ponad pół miliona fanów. To absolutny rekord.
Podczas finału MŚ 2014 katowicki Spodek pękał w szwach. W drodze do historycznego triumfu swoich ulubieńców dopingowało 12 528 wymalowanych na biało-czerwono fanów. Jeszcze więcej – ponad 15 tysięcy – zebrało się w strefie kibica przed najsłynniejszą siatkarską areną kraju.
Te liczby to jednak tylko ułamek z biało-czerwonej fali, która we wrześniu zalała całą Polskę. Na trybunach we Wrocławiu, Łodzi i pozostałych miastach goszczących finalistów zasiadło w sumie aż 563 263 kibiców. Jak podkreśliła światowa federacja siatkówki FIVB, ten wynik „rozbił” poprzedni rekord – z mundialu 2010 we Włoszech (339 324). Jeszcze kilka dni turnieju i liczby sprzed czterech lat byłyby zdublowane…
– Widownia była największym sukcesem organizacyjnym tych mistrzostw – podkreślił dr Ary Silva Graca Filho, prezydent FIVB. – Każdy mecz był wielkim świętem, a spektakularną ceremonię otwarcia możemy porównać nawet do inauguracji igrzysk olimpijskich. Wszyscy Polacy mogą być dumni. Dumni z siebie i z tego turnieju – dodał.
