Po pierwszych tygodniach pracy Louisa van Gaala w Manchesterze United kibice mają mieszane uczucia. Ale na pewno nie można Holendrowi zarzucić, że przywiązuje się do nazwisk. Od początku sezonu pozwolił zadebiutować aż 13 piłkarzom. To pierwszy taki przypadek w United od... 81 lat.
W sezonie 1933/34 w drużynie MU po raz pierwszy zagrało 17 zawodników. W tym tylko czterech mniej, a przecież zespół z Old Trafford rozegrał zaledwie siedem oficjalnych meczów. Jeszcze kilka kontuzji albo gorszych wyników i można śmiało zakładać, że van Gaal pobije rekord sprzed ośmiu dekad.
Właśnie słabe wyniki i liczne kontuzje to dwa czynniki, które zadecydowały o tym, że w sezonie 2014/15 kibice United zobaczyli w akcji tylu nowych graczy. Fatalny poprzedni sezon wymusił rewolucję w kadrze, a van Gaal skrzętnie wykorzystał dostępny budżet. Sześciu z debiutantów to właśnie nowe nabytki, zwykle ściągnięte za grube miliony. Daley Blind, Angel Di Maria, Falcao i Marcos Rojo – to ludzie Holendra. Dodatkowo wystawiał pozyskanych już wcześniej Luke’a Shawa (choć z oporami) i Andera Herrerę.
Pozostała siódemka to młode wilki, na które nie boi się stawiać Holender. Inna sprawa, że kontuzje wśród obrońców wymusiły na nim wystawianie nieopierzonych Tylera Blacketta czy Patricka McNaira. Trzeba przyznać, że menedżer United sam nawarzył sobie tego piwa, bo nie sprowadził latem wartościowych defensorów. Doszło do tego, że proporcje w składzie Czerwonych Diabłów na ostatnie mecze były mocno zachwiane – w ataku pełno doświadczonych gwiazd, w obronie młodzież, która nie gwarantowała spokoju.
Póki co holenderska rewolucja w Manchesterze przynosi przeciętne efekty. Po sześciu kolejkach United mają na koncie ledwie dwie wygrane i zajmują siódme miejsce – to samo, na którym skończyli poprzedni sezon. To nikogo nie zadowala. Ale zanim wszyscy nowi znajdą nić porozumienia, może upłynąć jeszcze sporo czasu. Jeśli w tym sezonie wiatr zmian nie zaprowadzi klubu do Ligi Mistrzów, możemy w nim zobaczyć kolejną nową twarz – tym razem na ławce trenerskiej.
Piłkarze, którzy zadebiutowali w Manchesterze United u Louisa van Gaala:
1. Jesse Lingard – 1. kolejka vs Swansea City (1:2) – 1 mecz – 23 minuty – 21 lat – Anglik (W)
2. Ander Herrera – 1. kolejka vs Swansea (1:2) – 4 mecze, 2 gole, 1 asysta – 319 minut – 25 lat – Hiszpan
3. Tyler Blackett - 1. kolejka vs Swansea (1:2) – 5 meczów – 443 minuty – 20 lat – Anglik (W)
4. Saidy Janko – Puchar Ligi vs MK Dons (0:4) – 1 mecz – 45 minut – 18 lat – Szwajcar
5. Marnick Vermijl – Puchar Ligi vs MK Dons (0:4) – 1 mecz – 90 minut – 22 lata – Belg
6. Andreas Pereira – Puchar Ligi vs MK Dons (0:4) – 1 mecz – 44 minuty – 18 lat – Belg
7. Angel Di Maria – 3. kolejka vs Burnley FC (0:0) – 4 mecze, 2 gole, 2 asysty – 314 minut – 26 lat – Argentyńczyk
8. Marcos Rojo – 4. kolejka vs Queens Park Rangers (4:0) – 3 mecze – 270 minut – 24 lata – Argentyńczyk
9. Daley Blind – 4. kolejka vs QPR (4:0) – 3 mecze – 270 minut – 24 lata – Holender
10. Radamel Falcao – 4. kolejka vs QPR (4:0) – 3 mecze, 2 asysty – 159 minut – 28 lat – Kolumbijczyk
11. Patrick McNair – 6. kolejka vs West Ham (2:1) – 1 mecz – 90 minut – 19 lat – Irlandczyk z Ulsteru (W)
12. Luke Shaw – 6. kolejka vs West Ham (2:1) – 1 mecz – 90 minut – 19 lat – Anglik
13. Tom Thorpe – 6. kolejka vs West Ham (2:1) – 1 mecz – 1 minuta – 21 lat – Anglik (W)
Tom Thorpe became the 13th player to make his #mufc debut this season. That tally's the highest in a single campaign since 1933/34 (17).
— Manchester United (@ManUtd) wrzesień 29, 2014