Legia wygrała z Lechią w lidze 1:0 (0:0), ale zwycięstwo okupiła stratą dwóch czołowych piłkarzy. Nie wiadomo co gorsze – utrata lidera Miroslava Radovicia, czy absencja jedynego w składzie klasowego lewego obrońcy – Tomasza Brzyskiego. Obaj nie zagrają co najmniej przez miesiąc, a już w środę Legię czeka ważny wyjazd z Metalistem Charków.
Mistrz Polski wygrał mecze w fazie grupowej Ligi Europejskiej – 1:0 z Lokeren i w takim samym stosunku z Trabzonsporem. Po letniej wyprzedaży Metalist wydaje się najmniej wymagającym z rywali, ale Legię w kluczowym momencie sezonu dopadł pech.
Dwie kontuzje naraz
W przerwie meczu z Lechią zmieniony został Radović. Serb doznał urazu pachwiny, który wyklucza grę w przedziale od trzech do pięciu tygodni. Poważniejsze wydają się mięśniowe problemy Brzyskiego. Również dlatego, że w kadrze nie ma zastępcy na jego pozycję. – Nie wiemy jeszcze, na jak długo wypadnie Tomek. Wstępne diagnozy zakładają absencję do końca roku kalendarzowego – powiedział w rozmowie ze SPORT.TVP.PL Tomasz Kiełbowicz, przez lata właśnie lewy obrońca Legii, a obecnie skaut w warszawskim klubie.
Brzyski zdradził, że od dawna grał po tabletkach przeciwbólowych ze względu na problemy z przywodzicielami. – Jestem przyzwyczajony do gry z dyskomfortem. Od stycznia coś mnie kłuło, ale ustaliłem z lekarzami, że będę grał do zimowej przerwy – mówił w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Teraz zerwał lub naciągnął mięśnie brzucha. Dłuższa pauza pozwoli mu przy okazji wyleczyć nieszczęsne przywodziciele.
Opcji mało, czyli dużo
Henning Berg ma problem. Po odejściu Jakuba Wawrzyniaka, w kadrze seniorskiej nie ma drugiego lewego obrońcy. Na tej pozycji grywał Bartosz Bereszyński, ale też jest kontuzjowany. Tak samo jak utalentowany Brazylijczyk z rezerw – Ronan. – Po zejściu Brzyskiego w piątek zastąpił go Łukasz Broź i spisywał się bez zarzutu – ocenił Kiełbowicz. – W razie potrzeby mogą tam też zagrać Igor Lewczuk, Jakub Rzeźniczak albo ktoś z juniorów, np. Łukasz Moneta. Nie jest wcale tak źle, jak mogłoby się wydawać. Mamy szeroką kadrę – zapewnił. Alternatywą byłby też inny młody, gniewny – Mateusz Hołownia, ale Kiełbowicz przypomniał, że ten piłkarz wyjechał na zgrupowanie kadry U-17.
To nadal nie wszyscy kontuzjowani w obronie Legii. Przez około miesiąc w akcji nie zobaczymy też Dossy Juniora, który nie zagrał już w meczu z Lechią. Wobec tego najczęściej typowanym zestawieniem defensywy jest czwórka Lewczuk, Rzeźniczak, Astiz, Broź.
A z przodu? Też nie jest kolorowo. Poza Radoviciem, w Kijowie nie wystąpi zawieszony za czerwoną kartkę Michał Żyro. Można powiedzieć, że cała lewa strona Legii idzie do wymiany. Żyrę powinien zastąpić Jakub Kosecki, a Radovicia – Orlando Sa. – Nie ma wcale pewności, że to Portugalczyk wyjdzie na szpicy. Może też to być Ondrej Duda. Obaj są w formie i jestem pewien, że nie zawiodą – dodał Kiełbowicz. Ewentualne zwycięstwo w środę pozwoli Legii umocnić się na pierwszym miejscu w grupie i praktycznie zapewnić sobie awans do 1/16 finału.
2 - 2
Fenerbahce
5 - 2
FC Twente
19:00
Bodoe/Glimt/Lazio
19:00
Lyon/Manchester United
19:00
Tottenham Hotspur/Eintracht Frankfurt
19:00
Rangers/Athletic Bilbao
18:00
Zwycięzca SF 2