Benatia: kibice mogą na mnie gwizdać

Benatia na Stadio Olimpico spędził jeden sezon. – Przed losowaniem grup czułem, że Bayern trafi na Romę. Losowanie miało miejsce tego dnia, którego zostałem oficjalnie zaprezentowany jako piłkarz Bawarczyków. Byłem bardzo szczęśliwy, gdy dowiedziałem się, że zagramy w grupie – wyznał.

Piłkarz nie może liczyć na przyjazne nastawienie publiczności. Jego odejście wywołało niezadowolenie wśród kibiców Romy. – Fani mogą na mnie gwizdać, ale nie będzie mi to przeszkadzało. Jako zawodnik Romy zawsze dawałem z siebie wszystko. Z pewnością dla mnie będzie to wyjątkowy mecz. Cieszę się na spotkanie z przyjaciółmi, których mam w zespole Giallorossich – dodał.

Bayern podejdzie do meczu w dobrej formie. Ostatniego gola Bawarczycy stracili 30 sierpnia. – To będzie bardzo intensywne spotkanie, zwłaszcza, że Roma nie grała w Lidze Mistrzów od wielu lat. Mamy jednak duży potencjał i chcemy zwyciężyć. Co do rozpracowywanie rywala, to nie sądzę, by Guardiola potrzebował mojej rady. Ma przecież świetny sztab szkoleniowy – podkreślił.

Po dwóch kolejkach Bayern z sześcioma punktami jest liderem grupy E. – Trudno wskazać naszego największego rywala w walce o awans, bo Manchester City to także mocna drużyna. Dążymy jednak do zwycięstwa w finale, który zostanie rozegrany w Berlinie. Pewnego dnia chciałbym wygrać Ligę Mistrzów – zakończył Mehdi Benatia.