{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Unton trenerem Lechii co najmniej do stycznia

Tomasz Unton będzie co najmniej do końca roku trenerem występujących w ekstraklasie piłkarzy Lechii. 44-letni szkoleniowiec, który prowadzi biało-zielonych od 21 września, spotkał się w piątek w Gdańsku z właścicielem klubu Franzem Josefem Wernze.
– Pilnie obserwowaliśmy pracę sztabu szkoleniowego i jego ocena, pomimo
pechowej porażki 0:1 w meczu z Legią, była bardzo
pozytywna. Dostrzegliśmy korzystną zmianę w grze Lechii i uznaliśmy, że
trenerzy Tomasz Unton i Maciej Kalkowski zasługują na zaufanie. Będą
prowadzić Lechię do końca roku. Nie postawiliśmy temu duetowi
żadnego ultimatum, co nie zmienia faktu, że drużyna musi punktować –
powiedział na konferencji prasowej przewodniczący Rady
Nadzorczej Lechii Maciej Bałaziński.
Unton przejął Lechię 21 września po Portugalczyku Joaquimie Machado, które
zwolniono po porażce na własnym stadionie 0:1 z Pogonią Szczecin.
44-letni szkoleniowiec poprowadził biało-zielonych w trzech ligowych meczach
– w Zabrzu z Górnikiem (2:2), na własnym stadionie z Cracovią (1:0) oraz w
Warszawie z Legią (0:1).
– Jesteśmy bardzo zadowoleni, że wspólnie z moim asystentem Maciejem
Kalkowskim dostaliśmy taką szansę. Cieszymy się, że zarząd klubu i sponsorzy
mają zaufanie do nas oraz do pracy, którą wykonaliśmy do tej pory z zespołem. Z optymizmem patrzymy w przyszłość, bo wydaje nam się, że
drużyna prezentuje się coraz lepiej. Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas dużo
pracy, ale wierzymy, że już od najbliższego meczu Lechia
będzie punktować – dodał Unton.
Do Gdańska przyjechał również właściciel Lechii Franz Josef Wernze. Niemiecki
biznesmen spotkał się nie tylko z Untonem, ale również z prezydentem Gdańska
Pawłem Adamowiczem i prezesem Grupy Lotos S.A. głównego sponsora klubu,
Pawłem Olechnowiczem.
– Niezwyczajna sytuacja wymagała, aby do tych spotkań doszło. Rozmawialiśmy
szczerze i otwarcie, bo chcieliśmy oczyścić atmosferę i wyjaśnić pewne
niejasności, które się ostatnio pojawiły. Dyskutowaliśmy również o planach na
przyszłość i wspólnych przedsięwzięciach – przyznał Wernze.
W sobotę o 15:30 Lechia zmierzy się na PGE Arenie z trzecim w tabeli
Śląskiem. Ostatni raz biało-zieloni pokonali tego rywala 28 sierpnia 2010
roku, kiedy na starym stadionie przy ul. Traugutta zwyciężyli 2:0. Pięć z
kolejnych siedmiu meczów pomiędzy tymi zespołami zakończyło się zwycięstwami
wrocławian, a dwa remisami. Transmisja meczu Lechia – Śląsk 25 października od 15:10 w TVP 1 i SPORT.TVP.PL