Real Madryt to jeden z najpotężniejszych klubów świata, budżet trzecioligowej UE Cornella to zaledwie milion euro. Sam Cristiano Ronaldo, bez bonusów czy umów ze sponsorami, zarabia siedemnaście razy więcej. W Pucharze Króla obie drużyny powalczą o awans do 1/8 finału. Transmisja od 19.55 tylko na SPORT.TVP.PL. Retransmisja o 22.30 w TVP Sport.
Cornella to drużyna spod Barcelony. Ich stadion może pomieścić zaledwie 1,5 tysiąca widzów i dlatego potyczka z Realem Madryt odbędzie się na obiekcie Espanyolu. Szefowie klubu spodziewają się, że na mecz przyjdzie około 25 tysięcy kibiców. Dzięki temu do klubowej kasy wpłynie co najmniej pół miliona euro, czyli połowa rocznego budżetu.
Dla trzecioligowego zespołu dwumecz z Realem to święto. Królewscy,
którzy będą zdecydowanymi faworytami, w tym wieku w tych rozgrywkach
zanotowali kilka wpadek i kibice Cornelli w środę liczą na kolejną
sensację. Triumfatorów Ligi Mistrzów postara się pokonać m.in. Pep
Caballe. Pomocnik, podobnie jak większość piłkarzy tego klubu, grę w
piłkę łączy z pracą.
Wstaje codziennie o 6.40 i rozwozi rowery. Jego
zadanie polega na tym, by nie zabrakło ich w miejskich wypożyczalniach.
Ronaldo
miesięcznie zarabia 1,3 miliona euro, Caballe – tysiąc euro. Na
miesięczną pensję Portugalczyka zawodnik UE Cornella musiałby zatem
pracować ponad... 100 lat.
– Real to drużyna z innej planety. Nie
można nas do nich porównywać, ale zrobimy wszystko, co tylko w naszej
mocy, by wypaść jak najlepiej. U nich grają piłkarze, których podziwiamy
w telewizji, u nas zawodnicy, którzy rano wstają do pracy, a po niej na
16 przychodzą na trening. To coś pięknego, że możemy się z nimi
zmierzyć – powiedział Caballe.
Pracują zawodnicy, pracuje także
trener. Jordi Roger jest nauczycielem w szkole. W środę na trybunach
zasiądzie większość jego uczniów.
– Nie jestem przyzwyczajony do
tylu kamer i tylu dziennikarzy na mojej konferencji. Zazwyczaj to ja
oceniam innych, ale teraz to inni ocenią mnie za ten mecz. Marzymy o
remisie. Ja wiem, że w piłce wychodzi się na boisku po to, by wygrać,
ale popatrzmy z kim gramy – to najlepsza drużyna w Europie. Nie
wyglądałoby to poważnie, gdybym powiedział, że wygramy – zaznaczył
Roger.
Na zawodników trzecioligowca za wyeliminowanie Realu czeka
premia. Jeśli pokonają w dwumeczu Królewskich, to każdy z nich
dostanie... 1400 euro. I jak tu nie lubić krajowych pucharów?
Pep Caballe bohaterem prasy:
La @UE_cornella Un equipo de currantes, leido en Marca con @jroger79 @PepCaball y #HaztetwitterIñigo #CopaDelRey pic.twitter.com/RDrvoYXLN9
— Jorge Vazquez (@JorgeVazLaf) październik 28, 2014