{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Stelmet przełamie złą serię w Izmirze?

Stelmet Zielona Góra fatalnie rozpoczął zmagania w Pucharze Europy. Wicemistrzowie Polski przegrali trzy spotkania – z Lokomotivem Kubań Krasnodar, Paokiem Saloniki i ostatnio z Buducnostią Podgorica. W środę mają szansę na przełamanie w wyjazdowej konfrontacji z tureckim Pinar Karsiyaka Izmir. Transmisja od godz. 18:50 w TVP Sport HD i SPORT.TVP.PL.
Niestety, z zespołem do Turcji nie poleciał Steve Brutt. – Okazało się, że widnieje w konsularnym systemie, w którym znajdują się nazwiska osób niepożądanych na terenie Turcji. Steve twierdzi, że nic o tym nie wiedział – wyjaśnił Michał Szpak, rzecznik prasowy Stelmetu.
Zespół z Zielonej Góry będzie musiał sobie radzić bez amerykańskiego obrońcy, co utrudni mu walkę o korzystny wynik. Ewentualna porażka w Izmirze spowoduje, że Stelmet nie będzie miał szans na grę w kolejnej rundzie.
O zwycięstwo będzie niełatwo, ponieważ turecka drużyna to druga siła grupy F. W zespole Pinar Karsiyaka Izmir o sile stanowi dobry znajomy z polskich parkietów – Bobby Dixon, były rozgrywający Polpaku Świecie.
Mimo wszystko, drużyna Andrzeja Adamka wierzy w sprawienie niespodzianki. Wygrana z tureckim zespołem może być pozytywnym bodźcem, który pozwoli odbudować formę Stelmetu.