Norweska reprezentacja w biegach narciarskich będzie w tym sezonie startować w nowych strojach zaprojektowanych przez firmę legendarnego Bjoerna Daehliego. Zdaniem federacji (NSF) ubiory są "kosmiczne" i obecnie najlepsze na świecie.
Zostały one przetestowane w tunelu aerodynamicznym politechniki w Trondheim
razem z ubiorami innych producentów.
– Rezultaty tych badań wskazują na znaczną przewagę naszych strojów. Pod
względem wymiany ciepła i wentylacji, a zwłaszcza oporze powietrza, są "kosmiczne". Daehlie zawsze był perfekcjonistą. Jak podkreślał, najmniejsze
marginesy dające przewagę mogą decydować o zwycięstwie. Nigdy nie uważał
drugiego miejsca za dobre. Dla niego liczył się zawsze numer jeden –
powiedział Ulf Morten Aune z NSF.
Stroje męskie i żeńskie różnią się nieznacznie. Norweżki po raz pierwszy w
historii oprócz trzech kolorów norweskiej flagi – czerwonego, niebieskiego i
białego otrzymały dodatkowo... różowy na dolnych częściach nóg i rąk.
Materiały oceniał i wybierał Daehlie, a projektantką całości jest Heidi Bodal
Ekornroed.
Przyznała, że kolor różowy był bardzo odważną decyzją. Po kilku "uśmieszkach"
działaczy przyjęty został z zachwytem przez NSF.
– Identyczne stroje unisex
dla obu reprezentacji szybko stają się "męskie" więc dałam dziewczynom
element, który podkreśli ich kobiecość – wyjaśniła.
Bjoern Daehlie w latach 90. zdobył 12 medali olimpijskich (osiem złotych i
cztery srebrne) oraz 17 mistrzostw świata (dziewięć złotych, pięć srebrnych i
trzy brązowe). Wiosną wygrał przetarg na kompleksową dostawę strojów dla
reprezentacji Norwegii w biegach narciarskich.